Euro 2024 jest nie tylko wielkim wydarzeniem pod względem sportowym, ale także i finansowym. Podczas 31 dni trwania turnieju zostanie rozegranych 51 spotkań, w których udział weźmie 24 reprezentacji. Wiąże się to z potężnym zainteresowaniem publiczności, sponsorów i telewizji. Ile pieniędzy fani piłki nożnej pozostawią w Niemczech?
Na organizacji Euro 2024 najbardziej skorzysta branża HoReCa. To właśnie na sektorze hotelarsko-gastronomicznym będzie opierać się ciężar organizacji czasu wolnego kibiców. Z pewnością bary, puby oraz przestrzenie otwarte z jedzeniem i piciem będą oblegane w trakcie turnieju. Wiąże się to oczywiście z potężnym obrotem pieniędzy i zyskami.
Jak podaje biznes.gazetaprawna.pl, Niemcy przygotowali się na nadejście fali turystów. Uruchomiono serwisy informacyjne specjalnie dla kibiców odwiedzających miasta-gospodarzy. Deutsche Bahn zwiększył przepustowość kolei za sprawą przygotowania ponad 400 wagonów szybkich linii ICE i uzupełniając rozkłady jazdy dodatkowymi połączeniami.
Żeby określić, na jakie zyski mogą liczyć Niemcy, warto odnieść się do kwot, które zarobili Polacy, organizując Euro 2012. W naszym kraju pozostawiono ponad 1 mld złotych. Tyle pieniędzy wydano w zaledwie 3 tygodnie w Polsce. Trzeba mieć na uwadze, że zyski dzieliły się na Polskę i Ukrainę. Nie mieliśmy wyłączności na turniej.
Ze względu na to, że Niemcy są jedynym organizatorem, mogą liczyć na znacznie większe profity. Jak podaje rp.pl, badania Instytutu Ifo, Euro 2024 przyniesie naszym sąsiadom zysk, pozwalający zwiększyć PKB nawet o 0,1 proc..
Instytut Badań Ekonomicznych Leibniza na uniwersytecie w Monachium podał też konkretną kwotę. Eksperci przewidują, że skarb państwa powiększy się nawet 1 mld euro. Nie można też nie zauważyć, że ważną rolę odegra to, jak na turnieju spisze się piłkarska reprezentacja. Zyski z pewnością będą większe, kiedy "Die Mannschaft" dotrze do finału Euro 2024.
Pomimo dość optymistycznych prognoz, Niemcy nie mogą być do końca zadowoleni. Przyczyną jest UEFA, która będzie czerpać potężne zyski z Euro 2024, nie wydając przy tym praktycznie żadnych pieniędzy. Prawdę na ten temat ujawnił redaktor Spiegela –Michael Fröhlingsdorf.
Dziennikarz wraz ze swoim zespołem rozszyfrował sposób działania UEFA. Podstawą uzyskiwania dużych profitów przez związek jest to, że uniknie on opłacania podatku dochodowego. W standardowych warunkach każda organizacja, która tworzy wydarzenia sportowe lub kulturalne w Niemczech, jest zobowiązana do opłaty 15% podatku dochodowego. Tym sposobem UEFA wygeneruje podczas Euro 2024 znacznie większe zyski, kosztem niemieckiej gospodarki.