Nowojorski startup Runaway, wspierany m.in. przez Google, opublikował filmy stworzone z pomocą ich nowego generatywnego AI, czyli Gen-3 Alpha. Pokazane klipy wyglądają efekciarsko i powstały z samych poleceń tekstowych. Zdaniem wielu przyćmiewają Sorę od OpenAI, która miała zrewolucjonizować rynek.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wydawało się, że w wyścigu tworzenia coraz to lepszych sztucznych inteligencji OpenAI wystrzeliło naprzód z Sorą i jej filmami. A tutaj jak diabeł z pudełka wyskakuje nowy generator wideo firmy Runaway AI Inc. Po sieci krążą materiały stworzone z pomocą Gen-3 Alpha, robiące wrażenie jakością obrazu. Generatywne AI radzi sobie nawet z niuansami ludzkiej mimiki.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
Filmy od Runaway
Nowojorczycy pokazali serię krótkich materiałów wideo, trwających po około 10 sekund. Na jednym z nich łysy mężczyzna w zwolnionym tempie wydaje radosny okrzyk i odchyla głowę, na którą opada blond peruka i ciemne okulary. Na innym kamera drona leci przez ruiny ukryte we mgle. Na jeszcze innym z betonu wyrasta trawa i kwiaty w soczystych kolorach.
Scena zmienia się w płynnym, dynamicznym ruchu. Przesunięcie pozycji kamery przebiega bez wyraźnych zakłóceń w obrazie i nagłych baboli, z których AI potrafi być znane jak zniekształcenie części ciała. A wszystko to tworzy z poleceń tekstowych. Oczywiście idealnie nie jest i wtopy dalej da się zauważyć, ale dla wielu odbiorców to już lepsze wyniki niż Sora. Wszystkie nagrania obejrzycie na stronie Runaway, tutaj.
Wygląda to imponująco, ale podobnie jak z generatorem od OpenAI, jeszcze nie wiadomo, kiedy inni użytkownicy będą mogli spróbować własnych sił i zobaczyć, czy sztuczna inteligencja konsekwentnie produkuje takie ładne rzeczy.
Runaway obiecują coś ponad "tylko" generatorem wideo. Oprócz Gen-3 Alpha pojawią się też narzędzia pozwalające dostroić uzyskany wynik jak sterowanie kamerą. Dąży do całkiem ambitnego celu: stworzenia modelu świata, czyli sztucznej inteligencji, która wykreuje jakieś środowisko i wykorzysta je do tworzenia w nim przyszłych wydarzeń. Innymi słowy, nie AI co stworzy jeden krótki film, a cały plan filmowy, na którym można będzie nagrywać kolejne. Brzmi też jak narzędzie z potencjałem do tworzenia gier komputerowych.
Nie wiadomo kiedy Gen-3 Alpha pojawi się w użyciu ani czy będzie płatny. Runaway już prowadzi subskrypcję swoich istniejących narzędzi AI, w tym poprzednich wersji generatora. Oprócz przetwarzania tekstu na wideo zajmie się też ożywianiem obrazów i przeróbek wideo istniejących nagrań oraz kilku nowych funkcji, których nie zdradził. Według współzałożyciela startupu Anastasisa Germanidisa produkt będzie "wkrótce dostępny".
"Istniejące tryby sterowania, takie jak pędzel ruchu, zaawansowane sterowanie kamerą i tryb reżyserski, a także nadchodzące narzędzia umożliwiające jeszcze bardziej precyzyjną kontrolę nad strukturą, stylem i ruchem. Gen-3 Alpha zostanie również wydana z nowym zestawem zabezpieczeń, w tym z nowym i ulepszonym wewnętrznym systemem moderacji wizualnej oraz standardami pochodzenia C2PA" – czytamy w komunikacie Runaway.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Firma nie zdradza, skąd pochodzą dane do kreacji filmów i obrazów, jakie wykorzystuje Gen-3 Alpha. AI miało zostać zaprojektowane od podstaw do celów kreatywnych przez "połączony wysiłek" grupy naukowców, inżynierów i artystów.
Wiadomo za to, że w ubiegłym roku rozwój generatywnego AI Runaway wsparli giganci technologiczni z Google na czele. Łącznie zainwestowano w ten projekt startupu 141 milionów dolarów.