Potentat farmaceutyczny jeszcze niedawno konkurował z Trumpem o kandydaturę z ramienia Republikanów w wyścigu o fotel prezydencki. Teraz dostał nominacje w formowanym właśnie rządzie, gdzie u boku Elona Muska poprowadzi nowy departament. Wyjaśniamy, kim jest Vivek Ramaswamy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Nazywam się Vivek Ramaswamy i jestem zdrajcą mojej klasy" – zaczyna swoją książkę "Woke, Inc".
Urodził się w 1985 roku w Cincinnati, ale jego rodzice – psychiatra geriatryczna i prawnik patentowy – wyemigrowali w latach 70. z Indii. Vivek ukończył biologię na Harvardzie, a w 2013 prawo na Yale. Rok później, już w wieku 29 lat zakłada firmę farmaceutyczną Roivant Sciences.
Dalsze przedsięwzięcia finansowe Ramaswamy’ego uczyniły go jednym z dwudziestu najmłodszych miliarderów w Stanach. Jego majątek opiera się przede wszystkim na założonej firmie farmaceutycznej. Biznesmen inwestuje jednak również w kryptowaluty, głównie w Bitcoin i Etherum czy w firmę Rumble – konkurencję YouTube’a.
Jego imponujący majątek, który zbudował przed 40tką, to wcale nie najciekawszy element jego osoby. Ramaswamy to nie tylko inwestor, ale również autor i politykiem.
Walka z wokeizmem
Książkę "Woke Inc" wydał w 2021 roku.
"Myślałem, że korporacyjna biurokracja była zła, ponieważ była nieskuteczna. To prawda, jednak nie jest to jej największy problem. Istnieje nowa, zdecydowanie bardziej nikczemna, niewidzialna siła, działająca na najwyższych szczeblach amerykańskich korporacji" - pisał.
Czytaj także:
"Największe oszustwo naszych czasów", jak nazywa je Ramaswamy, to deklaracje korporacji o ich zaangażowaniu w sprawy społeczne.
W swojej książce milioner opisuje ten proces w prostych słowach: "Udawaj, że obchodzi cię coś więcej, niż pieniądze i władza, po to, żeby zyskać ich jeszcze więcej".
W roku publikacji książki Ramaswamy zrezygnował z posady dyrektora naczelnego swojej firmy farmaceutycznej i rozpoczął karierę polityczną w partii Republikańskiej.
Równolegle zakłada firmę zajmującą się zarządzaniem funduszami indeksowymi, która ma skupiać się wyłącznie na zysku swoich klientów, w przeciwieństwie do "największych firm finansowych, które wykorzystują pieniądze swoich klientów, żeby przepychać społeczną i polityczną agendę".
Vivek Ramaswamy na prezydenta
Ramaswany dołączył do wyścigu o kandydaturę Republikanów na prezydenta USA w lutym 2023. Wówczas Donald Trump i Nikki Haley ogłosili już swój udział.
Przedstawiając swoją kandydaturę Ramaswamy stwierdzał, że wartości, takie jak wiara, patriotyzm czy ciężka praca są zastępowane przez "sekularne religie". Wymieniał: "COVIDyzm, klimatyzm i ideologię gender".
W kampanii proponował podniesienie wieku uprawnienia do głosowania do 25 roku życia i wysyłanie wojsk amerykańskich do Meksyku, żeby rozbijały kartele narkotykowe. Obiecywał również zmniejszenie personelu federalnego o 75 proc. czy całkowite zlikwidowanie FBI.
Czytaj także:
Sporo kontrowersji wzbudziło jego stanowisko w sprawie zmian klimatu. Jego zdaniem Amerykanie powinni być "dumni z wysokoemisyjnego życia".
Po nieudanej kampanii zadeklarował swoje wsparcie dla kandydatury Trumpa.
Głowa Departamentu ds. Efektywności Rządu
Najnowszy etap kariery Viveka Ramaswamy’ego będzie odbywał się w szeregach administracji Donalda Trumpa. Razem z Elonem Muskiem pokieruje on nowo utworzonym Departamentem ds. Efektywności Rządu (DOGE). Departament ma zająć się ograniczeniem wydatków i wpływów instytucji państwowych.
Trudno jednoznacznie stwierdzić jak będą wyglądały działania nowego departamentu. Urząd, który swój skrót dzieli z memem (skrót departamentu "DOGE" to nasz "pieseł"), na ten moment generuje więcej żartów, niż faktycznych propozycji reform.
Mniejszy rząd, z większą wydajnością i mniejszą biurokracją, będzie idealnym prezentem dla Ameryki na 250. rocznicę Deklaracji Niepodległości. Jestem pewien, że im się uda!