Owoce i warzywa poprawiają nastrój i zdrowie pracowników, co z kolei przekłada się na lepsze wyniki firmy. Ten argument przekonał urząd skarbowy, który zgodził się, aby firma mogła wliczyć wydatki na te produkty do kosztów podatkowych.
Koszty uzyskania przychodów
O interpretację wystąpiła spółka zarejestrowana w ubiegłym roku, która zajmuje się sprzedażą towarów online. Zatrudnia przede wszystkim kobiety do pakowania, oznaczania i wysyłki produktów. Aby umilić pracownicom czas w pracy, udostępnia im kawę, herbatę, mleko i cukier. Produkty te są dostępne w kuchni dla wszystkich.
Spółka planuje poszerzenie tych kulinarnych benefitów dla pracowników o owoce i warzywa kupowane na lokalnym targu. Firma uważa, że koszty te można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, argumentując to tym, że owoce i warzywa poprawią nastrój pracownic, wpłyną na efektywność współpracy poprzez zacieśnianie relacji między pracownikami i przełożonymi oraz przyczynią się do integracji zespołu z firmą.
Owoce w nudnej pracy
Firma jasno przyznaje, że praca w jej szeregach jest nudna i żmudna. To kolejny argument za wprowadzeniem zdrowej żywności do pracowniczej kuchni.
"Praca w Spółce jest monotonna, schematyczna i niezbyt atrakcyjna na lokalnym rynku pracy. Spółka chciałby rozszerzyć swoją atrakcyjność, jako pracodawca i zagwarantować pracownikom stały dostęp do zdrowych przekąsek w postaci owoców i warzyw" – czytamy w uzasadnieniu do interpretacji skarbówki.
Spółka dodaje, że pracownice, które nie muszą myśleć o posiłku w ciągu dnia, mogą lepiej skupić się na swoich obowiązkach, co przekłada się na efektywniejszą pracę. Podkreśla również, że ze względu na specyfikę i rozmiar działalności, pracownicy są narażeni na duży stres i presję czasu, co negatywnie wpływa na ich zdrowie i zwiększa absencję. Mniejsza liczba przepracowanych godzin oznacza z kolei niższe przychody dla firmy.