
Profil Birth Gauge pokazał na X ostatnie zestawienie statystyk urodzeń na świecie – Polska znalazła się w tabeli na czerwonym polu z wynikiem -10,1 proc. rok do roku za trzy miesiące. "Wymieramy!" – komentują użytkownicy X.
Niż demograficzny w Polsce
Przyjrzyjmy się tabeli z Birth Gauge: według ich statystyk, w Polsce w 2024 roku na przestrzeni trzech miesięcy urodziło się 64 500 dzieci. Rok później już tylko 58 tys. W ubiegłym roku statystycznie na jedną Polkę przypadało 1,11 dzieci, obecnie to już 1,03.
Jeden z użytkowników portalu, komentując doniesienia, ponownie opublikował animowaną infografikę obrazującą, że za 130 lat będzie jedynie 3 miliony Polaków na świecie.
"Już w zeszłym roku mieliśmy rekordowo niską dzietność – w tym roku spada ona o następne 10%. Jesteśmy już poniżej połowy poziomu, który daje zastępowalność pokoleń – WYMIERAMY! Polaków będzie dwa razy mniej z każdym pokoleniem – jesteśmy za słabi, żeby mieć dzieci i wymieramy…" – pisze użytkownik.
Jedne z najgorszych statystyk w Europie
Niewiele krajów na tej liście nas wyprzedza. Jesteśmy równo z Puerto Rico, mniej dzieci rodzi się na Słowacji (-10,3 proc.), Łotwie (-14,8 proc.), Litwie (-15,8 proc.) i w Kazachstanie (-15,8 proc.). Co oznacza, że nadal mamy jeden z najniższych wskaźników urodzeń w Europie, kurczący się szybciej niż zakładano.
Co ciekawe, na tej liście Korea Południowa, jeden z krajów typowany jako najbardziej dotknięty kryzysem demograficznym, notuje zielony wzrost.
Komentujący wskazują na efekt tymczasowego odbicia po... świętowaniu nowego roku.