Narodowy Bank Polski zgromadził już ponad 509 ton złota, wyprzedzając Europejski Bank Centralny.
Narodowy Bank Polski zgromadził już ponad 509 ton złota, wyprzedzając Europejski Bank Centralny. Kolaż: INNPoland, JACEK DOMINSKI/REPORTER

Narodowy Bank Polski właśnie osiągnął jeden ze swoich najambitniejszych celów – rezerwy złota przekroczyły granicę 500 ton. Tym samym Polska wyprzedziła Europejski Bank Centralny pod względem ilości posiadanego kruszcu, co prezes NBP Adam Glapiński określił jako "bardzo dobry wynik" i powód do narodowej dumy.

REKLAMA

Według najnowszych danych, na koniec kwietnia 2025 roku NBP posiadał dokładnie 509,26 ton złota, co stanowiło aż 22,2 proc. rezerw walutowych kraju. Tylko w ciągu czterech pierwszych miesięcy roku przybyło ponad 61 ton kruszcu.

Dla porównania – w całym 2024 roku bank centralny zakupił ok. 90 ton, a łącznie w ciągu ostatnich dwóch lat – 220 ton.

Rekordowe zakupy, strategiczne działania

To efekt przemyślanej, długofalowej strategii, którą konsekwentnie realizujemy, by wzmocnić bezpieczeństwo finansowe naszego kraju i zapewnić przyszłym pokoleniom stabilność – mówił prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej 24 kwietnia.

NBP nie tylko osiągnął wyznaczony cel, ale także uplasował się na 12. miejscu w światowym rankingu banków centralnych pod względem wielkości rezerw złota. Polska wyprzedziła już nie tylko Portugalię i Wielką Brytanię, ale także cały Europejski Bank Centralny, który według ostatnich danych posiada 506,5 ton kruszcu.

Czytaj także:

Wzrost ceny złota

Od początku 2025 roku ceny złota w dolarach wzrosły o prawie 30 proc., osiągając rekordowy poziom ponad 3500 dolarów za uncję. W rezultacie tylko w 2024 roku zmiana wyceny złota przyniosła bankowi centralnemu zysk w wysokości ponad 60 mld zł.

W jego ocenie Glapińskiego rosnące zasoby złota to przede wszystkim sygnał bezpieczeństwa i wypłacalności polskiej gospodarki, a nie instrument spekulacyjny.

Polskie złoto za granicą

Obecnie większość polskich rezerw złota wciąż znajduje się poza granicami kraju – głównie w Londynie i Nowym Jorku. Na koniec 2024 roku tylko ok. 105 ton złota było składowane w Polsce, natomiast łącznie 343 tony znajdowały się w skarbcach Banku Anglii i Rezerwy Federalnej USA.

Czytaj także:

Po ostatnich zakupach proporcje te jeszcze bardziej przechyliły się na korzyść magazynów zagranicznych – obecnie za granicą znajduje się ok. 392 ton złota, czyli blisko 79 proc. całości.

NBP zapowiada jednak duży transport do Polski, żeby finalnie jedna trzecia złota była w Polsce, jedna trzecia w Londynie i jedna trzecia w Nowym Jorku.

Poprzedni transport, zrealizowany w 2019 roku, był logistycznym przedsięwzięciem na dużą skalę – przewieziono wtedy 100 ton złota w ośmiu transportach lotniczych, z udziałem służb specjalnych i przy wsparciu lotnisk w Warszawie i Poznaniu.

NBP osiągnął wyznaczony cel, ale nie oznacza to końca strategii akumulacji złota.

Czytaj także:

Rezerwy nadal będą dostosowywane w zależności od potrzeb i sytuacji międzynarodowej. W dobie globalnych napięć, inflacji i rosnących oczekiwań wobec niezależności gospodarczej, złoto wciąż pozostaje jedną z najtrwalszych gwarancji stabilności.