W ślad za decyzją Rady Polityki Pieniężnej spadły również wartości wskaźników WIBOR, od których bezpośrednio zależy oprocentowanie większości kredytów hipotecznych w Polsce.
W ślad za decyzją Rady Polityki Pieniężnej spadły również wartości wskaźników WIBOR, od których bezpośrednio zależy oprocentowanie większości kredytów hipotecznych w Polsce. Kolaż: Canva, ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Choć Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, wielu kredytobiorców w Polsce wciąż nie odczuwa ulgi w portfelach. Dlaczego? Odpowiedź tkwi w mechanizmie aktualizacji oprocentowania kredytów oraz wskaźnikach WIBOR, które choć spadają, nie mają natychmiastowego przełożenia na wysokość miesięcznych rat.

REKLAMA

W ślad za decyzją Rady Polityki Pieniężnej spadły również wartości wskaźników WIBOR, od których bezpośrednio zależy oprocentowanie większości kredytów hipotecznych w Polsce. 

WIBOR 3M zniżkował z 5,85 proc. do 5,22 proc., a WIBOR 6M z 5,75 proc. do 5,01 proc.

Na papierze wygląda to jak realna ulga dla osób spłacających kredyty. W praktyce jednak sytuacja okazuje się bardziej złożona.

Opóźniony efekt

Wielu kredytobiorców, choć technicznie korzysta ze zmiennego oprocentowania, nie odczuwa jeszcze żadnych zmian. Wszystko przez to, że banki aktualizują oprocentowanie kredytów tylko co trzy lub sześć miesięcy – w zależności od przyjętego wskaźnika WIBOR.

Choć obecnie cykle aktualizacji wydają się niekorzystne, w przeszłości działały na korzyść klientów

Czytaj także:

Jak podaje Gazeta Wyborcza, w trakcie gwałtownych podwyżek stóp, które rozpoczęły się jesienią 2021 roku, osoby z 6-miesięcznym WIBOR-em dłużej utrzymywały niższe raty, bazujące na starszych, korzystniejszych wartościach wskaźnika.

Sytuacja finansowa Polaków

Mimo zapowiedzi kolejnych obniżek stóp procentowych – jak sugeruje prezes NBP Adam Glapiński, mogą one w tym roku sięgnąć jeszcze łącznie 1 punktu procentowego – wielu Polaków wciąż zmaga się z trudną sytuacją finansową. 

Wśród powodów tej poprawy ankietowani najczęściej wskazywali wzrost oszczędności (36 proc.), podwyżkę lub awans (32 proc.), a także dodatkowe źródło dochodu (25 proc.). Z kolei głównym czynnikiem wpływającym negatywnie na budżet domowy okazała się inflacja i związane z nią rosnące koszty życia – wskazało na nią aż 81 proc. respondentów.