
"Minęły czasy, kiedy Demokraci byli partią "nie" i powolności. Musimy być partią "tak" i "teraz". Minęły czasy, kiedy byliśmy partią biurokracji. Minęły czasy, kiedy byliśmy partią wieloletnich studiów nad sprawami, o których już wszystko wiemy. Ludzie nie mogą czekać" – zapewniał Wes Moore, Gubernator Marylandu.
Wes Moore to amerykański polityk, weteran wojenny, autor i przedsiębiorca, który od 2023 roku pełni funkcję gubernatora stanu Maryland jako pierwszy Afroamerykanin na tym stanowisku.
W kampanii wyborczej obiecywał działania na rzecz równości, edukacji, walki z ubóstwem i zmianami klimatu. Choć pojawiają się spekulacje o jego kandydaturze prezydenckiej, Moore deklaruje, że koncentruje się na zarządzaniu Maryland.
Słuchając polityka, nietrudno nabrać skojarzeń do Baracka Obamy.
Obaj skoncentrowani na potrzebach obywateli USA, takich jak dostęp do opieki zdrowotnej nawołują do szybkiego działania.
Szybkie reagowania i deregulacja
"Minęły czasy, kiedy byliśmy partią biurokracji. Minęły czasy, kiedy byliśmy partią wieloletnich studiów nad rzeczami, które już znamy. Minęły czasy, kiedy byliśmy partią paneli. Minęły czasy, kiedy byliśmy partią zasad klubów debat studenckich. Musimy być partią działania, a to działanie musi nastąpić teraz.
Ponieważ właśnie teraz jesteśmy wzywani do działania i przywództwa. Ludzie chcą rosnącej klasy średniej i nie mogą czekać. Ludzie chcą dostępu do pracy, bogactwa i nie mogą czekać" – mówił Wes Moore podczas wystąpienia w Karolinie Południowej, a jego słowa wydają się być dziś wyjątkowo uniwersalne – umiejętność szybkiego reagowania i upraszczanie biurokracju.
Wydaje się, że czasy niepewności gospodarczej i globalnych napięć wymagają przewartościowania i rewolucji działania partii politycznych – nie tylko w USA.
Ludzie nie mogą czekać
"Ludzie chcą czuć się bezpiecznie we własnych społecznościach, bezpiecznie we własnej skórze i nie mogą czekać. Ludzie chcą dostępu do opieki zdrowotnej, która jest dostępna i niedroga, oraz podstawowego prawa człowieka i nie mogą czekać. Ludzie chcą dobrych szkół, które wspierają naszych nauczycieli, i chcą szkół, które uczą naszą młodzież, jak być nie tylko pracownikami, ale także pracodawcami. I nie mogą czekać. Moją Gwiazdą Północną nie jest partia, tylko ludzie" – kontynuował polityk.
To moment dla Demokratów, jak i Koalicji Obywatelskiej na przemyślenie, jak zamienić w działanie, mówić językiem konkretów, a nie jedynie wartości. Dziś lepsi w tym okazują się być Republikanie czy europejska i polska prawica.
Źródło: Wes Moore/X
