Sagittarius A* to obiekt oddalony o około 26 tysięcy lat świetlnych od Ziemi. Dotąd uznawano, że obraca się z umiarkowaną do szybkiej prędkością.
Sagittarius A* to obiekt oddalony o około 26 tysięcy lat świetlnych od Ziemi. Dotąd uznawano, że obraca się z umiarkowaną do szybkiej prędkością. Fot. Canva

Dzięki sieci neuronowej naukowcy odkryli, że supermasywna czarna dziura Sagittarius A*, znajdująca się w centrum Drogi Mlecznej, prawdopodobnie obraca się z niemal maksymalną prędkością. To przełom w badaniach kosmosu, który jest możliwy dzięki sztucznej inteligencji i analizie odrzuconych danych z EHT (globalnej sieci radioteleskopów współpracujących jak jedno gigantyczne urządzenie). 

REKLAMA

Choć ludzkość nie dysponuje jeszcze teleskopem zdolnym do odsłonięcia wszystkich tajemnic kosmosu, coraz większą rolę w badaniach kosmosu odgrywa sztuczna inteligencja

Czarna dziura obraca się z maksymalną prędkością

Wykorzystując sieć neuronową wytrenowaną za pomocą symulacji supermasywnych czarnych dziur, astronomowie odkryli, że czarna dziura, znajdująca się w centrum Drogi Mlecznej, Sagittarius A*, najprawdopodobniej obraca się z maksymalną prędkością.

Sagittarius A* to obiekt oddalony o około 26 tysięcy lat świetlnych od Ziemi. Dotąd uznawano, że obraca się z umiarkowaną do szybkiej prędkością.

Teraz, dzięki innowacyjnym badaniom, astronomowie podejrzewają, że może wirować niemal z maksymalną możliwą prędkością.

Nowe spojrzenie na czarne dziury

Za przełomem stoi międzynarodowy zespół badaczy, który stworzył sieć neuronową zdolną analizować dane z Event Horizon Telescope (EHT) – globalnej sieci radioteleskopów współpracujących jak jedno gigantyczne urządzenie. 

To właśnie dzięki EHT po raz pierwszy w historii ludzkość zobaczyła wizualizacje czarnych dziur – najpierw M87, a następnie Sagittarius A*. Nie są to jednak klasyczne zdjęcia, lecz obrazy fal radiowych emitowanych przez materię otaczającą czarne dziury.

Czytaj także:

Dotychczas, podczas przetwarzania sygnałów radiowych przez superkomputery, wiele informacji było pomijanych – uznawano je za zbyt trudne do interpretacji.

Sytuację zmieniła sztuczna inteligencja opracowana w Morgridge Research Institute w Wisconsin. Dzięki niej naukowcy sięgnęli po dane wcześniej uznane za bezużyteczne i stworzyli alternatywny obraz Sagittarius A*, który ukazał nowe właściwości tego obiektu.

Nie tylko kwestia ciekawości

"Naukowcy podejrzewają teraz, że czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej obraca się niemal z maksymalną prędkością" – czytamy w komunikacie prasowym instytutu. 

Co więcej, analiza sugeruje, że oś rotacji Sagittarius A* skierowana jest w stronę Ziemi. Może to mieć znaczenie dla zrozumienia, jak powstają i zachowują się dyski materii krążące wokół czarnych dziur.

Czytaj także:

Poznanie prędkości obrotu czarnej dziury nie jest wyłącznie kwestią ciekawości. Ma to kluczowe znaczenie dla zrozumienia zachowania promieniowania w jej otoczeniu, dynamiki przyciąganej materii i stabilności samego obiektu

Jak podkreśla Michael Janssen z Uniwersytetu Radboud w Nijmegen w Holandii, kierujący badaniami: "To, że podważamy obowiązującą teorię, jest oczywiście ekscytujące. Jednak nasze podejście oparte na AI i uczeniu maszynowym postrzegam przede wszystkim jako pierwszy krok. Kolejnym będzie ulepszanie i rozwijanie modeli oraz symulacji".

Źródło: WIRED