Neurologia.
Badacze zostali zapytani o czytanie wspomnień zmarłych. Wielu wierzy, że to możliwe. Fot. Getty Images/kolaż naTemat.

Naukowcy pytają o to, co się dzieje z naszymi wspomnieniami po śmierci. Ankieta przeprowadzona wśród ponad 300 neurologów pokazuje, że odczytywanie pamięci zmarłych osób może być możliwe.

REKLAMA

Ludzi mózg to niesamowity organ, który wciąż nie został przez nas w pełni zbadany. Jednak coraz więcej firm chce odkryć jego tajniki. Nawet polskie firmy pracują już nad interfejsem umożliwiającym sterowanie urządzeń myślami, co testowane jest w kosmosie.

A co po śmierci? Okazuje się, że naukowcy rozważają sposoby, aby odczytywać wspomnienia zmarłych. Dziennik naukowy PLOS One przeprowadził dość specyficzne badanie wśród neurologów.

Neurologowie wierzą w odczytywanie martwych mózgów

Grupa badawcza obejmowała 312 neurologów, których zapytano, czy martwe mózgi mogą przechowywać wspomnienia. Wyniki okazały się zaskakujące dla ankietujących, bo aż 70,7 proc. przyznało, że może istnieć taka możliwość.

Do tego 40 proc. zgodziło się, że będzie możliwe w przyszłości wydobycie tych wspomnień, przy zachowaniu części lub całego mózgu denata.

Z ich wypowiedzi udało się stworzyć nawet kalendarium "przełomów" na tym polu.

Tak więc neurologowie przewidują, że w 2045 roku uda się ożywić wspomnienia z martwych nicieni. Na myszy przejdą w 2065 roku, a eksperymenty na ludziach zaczną się… w 2125 roku.

Czytaj także:

Co, przyznajmy, jest datą tak niesamowicie oddaloną w czasie, że przy obecnym tempie rozwoju technologii XXII wiek może być dla nas zupełnie nie do poznania.

"To spora grupa neurobiologów, którzy uważają, że istnieje bardzo realna szansa, że ​​to zadziała, a moim zdaniem ta liczba będzie rosła z czasem, w miarę jak będziemy coraz lepsi w implantach mózgowych, emulacjach i innych tego typu rzeczach" – powiedział neurolog Ariel Zeleznikow-Johnston, pracownik naukowy na Monash University w Australii i pierwszy autor artykułu, w wywiadzie dla IFL Science, który opisał badania.

Jak odczytać wspomnienia?

Neurologowie nie są za to jednoznacznie zgodni, jak mózg przechowuje wspomnienia. Jedna z teorii zakłada, że kluczem do czytania w myślach zmarłych będzie układ nerwowy, czyli "okablowanie" naszego mózgu.

Czytaj także:

"Każdy z nas ma swój unikalny zestaw połączeń między komórkami mózgowymi, między neuronami kodującymi nasze wspomnienia i naszą osobowość, a także nasze unikalne cechy w porównaniu z kimkolwiek innym" – tłumaczy Zeleznikow-Johnston.

Jego zdaniem jeśli uda się zmapować unikalny zestaw połączeń komórkowych w mózgu (tzw. konektom), dekodowanie wspomnień to kolejny naturalny krok. Póki co opracowano pełny konektom nicienia.

Co do ludzkiego, w 2021 roku zmapowano mały fragment tkanki (1 mm sześcienny) mózgu kobiety cierpiącej na epilepsję. Mało? W trzech wymiarach ta struktura zawiera już 50 neuronów, 130 mln synaps i setki milionów neurytów (czyli włókien nerwowych), z wielkością zbioru danych liczącą 1,4 petabajta.

Czytaj także:

Źródło: IFL Science, PLOS One.