Producent z Puław będzie pracować dla Pepsi. Dostarczy jej ważny element napoju

Adam Sieńko
Grupa Azoty „Puławy” dostała akredytację, dzięki której będzie mogła „dostarczać bąbelki” do napojów Pepsi. A zapotrzebowanie na nie ze strony potentata jest ogromne.
Grupa Azoty „Puławy” dostała akredytację, dzięki której będzie mogła „dostarczać bąbelki” do napojów Pepsi Beata Kitowska/Agencja Gazeta
– Akredytacja pozwoli spółce dostarczać dwutlenek węgla do całej Pepsi, w tym do dwóch zakładów produkcyjnych w Polsce (Michrów i Żnin). Łączna konsumpcja krajowych zakładów Pepsi to 10 proc. zdolności produkcyjnych dwutlenku węgla spółki – czytamy w "Kurierze Lubelskim", który cytuje komunikat spółki.

Gazeta pisze, że CO2 znajdzie się m.in. w zakładach świadczących usługi rozlewania i w butlach, które służą do gazowania napojów w zakładach, które sprzedają napoje Pepsi np. w KFC.

Wymogi akredytacji
Akredytacja jest ważna do 2022 roku. By ją uzyskać puławianie musieli spełnić wymogi dotyczące produkcji dwutlenku węgla, kontroli jego jakości, a także logistyki, sprzedaży i systemów zarządzania.


Co ciekawe, wcześniej Grupa Azoty współpracowała z największym konkurentem Pepsi – Coca Coli. Od kilku lat dostarcza również CO2 do browaru Perła w Lublinie.

Grupa Azoty „Puławy” wchodzi w skład Grupy Azoty - największego koncernu z branży chemicznej w Polsce, w którym największym udziałowcem jest Skarb Państwa. Dwa lata temu próbę jego wrogiego przejęcia podjęli Rosjanie, wszystko skończyło się jednak polityczną awanturą i mobilizacją w obronie Grupy.