Czeka nas podatkowa rewolucja. Minister finansów ujawnia nowe pomysły rządu
Zmiany w podatkach. 9-procentowy podatek CIT to zaledwie początek. W resorcie finansów trwają prace nad dodatkową stawką CIT dla dochodów z innowacji, ale też m.in. podwyższeniem limitu amortyzacji auta do 150 tys. zł czy likwidacją kilometrówki. Już w 2019 roku system podatkowy może się zacząć diametralnie zmieniać.
Nowa stawka CIT to tylko jedna z obietnic, jakie padły podczas niedawnej konwencji PiS. Jednak nie będzie to stawka stosowana mechanicznie. – Muszą to być regulacje, które nie będą kreowały patologii. Nie chcemy, aby firmy dzieliły swoją działalność tylko po to by skorzystać z preferencji podatkowych – opowiada minister finansów Teresa Czerwińska w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.
Proponowany 9-procentowy CIT ma pobudzać przedsiębiorczość i dotyczyć małych firm. Ale w ministerstwie trwają też prace nad innymi pomysłami, jak możliwość odliczania od podatku inwestycji z kapitału własnego czy nowa ulga, tzw. innovation box – obniżona stawka podatkowa dla dochodu uzyskiwanego z własności intelektualnych chronionych np. przez „patent, prawo ochronne na wzór użytkowy, prawo z rejestracji wzoru przemysłowego czy prawo autorskie w przypadku programów komputerowych”. Czerwińska przyznaje, że oznacza to funkcjonowanie w praktyce trzech stawek CIT: 9, 19 oraz „tej trzeciej”, obniżonej stawki dla przychodów z licencji.
Wzrośnie limit wartości samochodu osobowego, do którego odpisy amortyzacyjne są zaliczane do kosztów uzyskania przychodów – z 20 tys. euro do 150 tys. zł. Resort zapowiada rezygnację z kilometrówki oraz zrównanie limitów odpisów amortyzacyjnych samochodów osobowych z kosztami ich leasingu operacyjnego.
Koszty podatkowe
Nowe przepisy mogłyby zostać uchwalone jeszcze w tym roku. Szefowa resortu finansów wspomina tu np. o wprowadzeniu możliwości jednorazowego rozliczenia straty nawet do 5 mln zł czy podwyższeniu progu tzw. małego podatnika w PIT i CIT do 2 mln euro rocznej wartości sprzedaży. Do kosztów podatkowych można byłoby też zaliczać wynagrodzenie za pracę współpracującego małżonka oraz małoletnich dzieci podatnika.
Na zarzuty dziennikarzy „DGP”, że zmiany są cząstkowe, a system powinien zostać poddany raczej gruntownej reformie, minister Czerwińska podkreśliła, że i taka może nas czekać. – Myślę nad kompleksową reformą, która od początku poukłada system podatku od dochodów: z pracy, z działalności gospodarczej i od zysków kapitałowych. Mamy też gotową nową matrycę stawek VAT – zapewnia. System zostałby uproszczony, choć stawki pozostałyby w większości na obecnym poziomie.