Morawiecki rusza z programem 300+. Na razie wydał pokaźną sumę na... ulotki
Rząd rozdysponował pierwsze środki z programu „Dobry Start”, dzięki któremu rodzice dzieci mają dostać pieniądze na zakup podręczników. Zostały one spożytkowane na ulotki informujące o założeniach akcji. Na ten cel poszło prawie 250 tys. złotych.
Program "Dobry start"
Na ulotkach nie ma informacji dotyczącej tego, w jaki sposób można ubiegać się o pieniądze. Mimo tego, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odżegnuje się od zarzutów prowadzenia agitacji wyborczej w szkołach, która jest zabroniona przez prawo oświatowe.
– Celem akcji informacyjnej było dotarcie do jak najszerszego grona odbiorców z informacją o zasadach ubiegania się o świadczenie – zadeklarował resort w odpowiedzi na pytanie OKO.press.
Jaki był koszt tej operacji? Z odpowiedzi na interpelację złożoną przez Stanisława Tyszkę z Kukiz’15 oraz Joannę Augustynowską z PO wynika, że druk i dystrybucja ulotek kosztowały łącznie 242,8 tysięcy złotych.
Co ciekawe, OKO.press otrzymało zupełnie inną odpowiedź. Z maila resortu wynika, że koszt kampanii zamknął się w kwocie...131 tys. złotych.
Łączny budżet programu 300+ to niespełna 1,4 mld złotych. Jak ujawniła posłanka PO Kinga Gajewska, wydatki na „Dobry start” w 2018 roku zostaną pokryte ze „środków zaplanowanych w ustawie budżetowej na realizację Programu Rodzina 500+.