Odklejcie się od telefonów! Burmistrz nie wytrzymał, grozi mieszkańcom wyłączeniem internetu

Adam Sieńko
Burmistrz jednego z włoskich miasteczek, Davide Zicchinella, ma dość młodych ludzi, którzy nie odrywają wzroku od swoich smartfonów. Zagroził, że jeżeli publicznie dostępna sieć będzie notowała rekordy połączeń, a miejsce place – świecić pustkami, to zacznie odłączać wieczorem internet.
Burmistrz jednego z włoskich miasteczek zagroził mieszkańcom wyłączeniem internetu 123rf.com/asife/zdjęcie seryjne
Troska burmistrza miasta Sellia może wynikać z tego, że z zawodu jest pediatrą. Mężczyzna pewien czas temu przeprowadził ankietę, z której wynika, że młodzi ludzie pozamykali się w czterech ścianach i zamiast rozmawiać z rówieśnikami twarzą w twarz, robią to za pomocą mediów społecznościowych.

Z jego badań wyszło, że 80 proc. nastolatków nigdy nie przestaje być online. Burmistrzowi się to nie spodobało, a jego odpowiedź cytują wszystkie włoskie media. Zicchinella wydał rozporządzenie, w którym postanowił, że jeżeli miejska sieć będzie notowała duży ruch w momencie, gdy na ulicach będą pustki, to odłączy internet. Chce to zrobić w newralgicznym momencie – między 19.00 a 21.00.


– To rozporządzenie uznałem za konieczne jako lekarz, ponieważ nadużywanie smartfonów stanowi zagrożenie dla zdrowia, ale także jako burmistrz, bo mieszka tu niewiele osób i jeśli przestaniemy ze sobą rozmawiać, miasteczko umrze – mówi cytowany przez dziennik „La Repubblica”.

W Polsce również pojawiają się inicjatywy dotyczące walki ze "smartfonowymi zombie". W 2017 roku pojawiły się pogłoski, że MSWiA chce karać pieszych, którzy przechodzą na przejściach dla pieszych z telefonem w ręku. Ministerstwo szybko zdementowało jednak te doniesienia, twierdząc, że to zbyt daleko idąca interpretacja szykowanych wówczas przepisów.

Uzależnienie dzisiejszych konsumentów od telefonów świetnie pokazał pewien amerykański fotograf. Mężczyzna po prostu... usunął smartfony ze zdjęć. Efekt jego prac daje do myślenia.