Na polskich ulicach pojawiły się nowe znaki drogowe. Za ich nieznajomość możemy zapłacić nawet 500 zł
Po wejściu w życie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych na polskich drogach pojawiły się dwa nowe znaki. Za ich nieprzestrzeganie grozi mandat do 500 zł.
Kto może wjechać do stref czystego transportu?
Do specjalnych stref bezpłatnie wjeżdżać będą mogły auta elektryczne, wodorowe i napędzane zmiennym LNG i CNG. Reszta kierowców będzie musiała liczyć się z wydatkami, które przez ustawę zostały ograniczone do 2,5 zł za godzinę i maksymalnie do 25 zł za dobę.
Rządowe Centrum Legislacji
Strefy czystego transportu muszą zostać oznaczone, stąd konieczność wprowadzenia nowych znaków drogowych. Od 29 sierpnia znak D-54 oznacza wjazd do strefy, a D-55 jej opuszczenie. Za niezastosowanie się do nowych przepisów policja może nałożyć mandat do 500 zł.
Ustawa o elektromobilności wpisuje się w szerszą wizję Morawieckiego, która zakłada, że do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździć milion pojazdów elektrycznych. Prace nad rdzennie polskim samochodem elektrycznym utknęły jednak na razie w martwym punkcie.
Spółka ElectroMobility Poland jest na etapie opracowywania „szczegółowej koncepcji technicznej budowy prototypu oraz koncepcji przygotowania do produkcji seryjnej”.