Spider's Web ubolewa i płaci. Wycofują własny tekst o mobbingu i molestowaniu

Konrad Bagiński
Blogerzy z serwisu Spider’s Web zdecydowali się na odwołanie tego, co napisali o spółce Itmagination. Firmę przedstawili w bardzo niekorzystnym świetle, jako jaskinię pełną mobbingu i molestowania pracowników. Ba, przeprosili i wpłacili pewną sumę na cele charytatywne.
Przemek Pająk, szef Spider's Web przeprasza i płaci za wpis jednego ze swoich blogerów. Foto: Maciej Stanik / naTemat.pl
W tekście napisanym przez Karola Kopańko porównywaną pracę w Itmagination do scen pokazanych w filmie „Wilk z Wall Street”. Itmagination to ta firma, która miała przy współpracy z Orlenem wypuścić rewolucyjną apkę JustDrive do tankowania i płacenia bez wchodzenia na stację. Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło.

Już sam tytuł - „Molestowanie, awans za seks i niegospodarność właścicieli, czyli co się dzieje w polskim Itmagination” – zapowiadał mocny materiał. I faktycznie, odbił się on szerokim echem, mimo przyciężkawej formy, typowej dla niektórych blogerów. Sceptycy zwracali uwagę, że jest on oparty na opiniach byłych pracowników, a większość zarzutów jest bezpodstawna i daleka od afery.


Dziś szef serwisu Przemek Pająk i autor tekstu woleliby chyba, by to echo było mniejsze. Do Itmagination wkroczyła Państwowa Inspekcja Pracy, która nie potwierdziła zarzutów blogerów ze Spider’s Web. Na dodatek oni sami również się wycofują. Przeprosiny są opublikowane w formie zbliżonej do tych znanych z wyroków sądowych: duża ramka z inną czcionką na górze strony. Nie wiadomo jednak, czy jest to wynik negocjacji prawników, czy do procesu faktycznie doszło.

Czas na prostowanie
Na razie nie wiadomo, jakich argumentów użyli prawnicy zatrudnieni przez Itmagination, ale na stronach serwisu Spider’s Web opublikowano przeprosiny, a tekst zniknął. Pająk i Kopańko dodają, że wpłacili pewną sumę na konto organizacji pozarządowej.

– Wyrażamy ubolewania z powodu publikacji tych zarzutów. Aby zakończyć sprawę zgodnie (pisownia oryginalna – przyp. red.), na prośbę Itmagination wpłaciliśmy stosowną kwotę na konto Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego – napisali w oświadczeniu na swojej stronie.



– W związku z tym, iż w artykule tym zostało naruszone dobre imię firmy oraz zostały ujawnione tajemnice przedsiębiorstwa spółek z grupy ITMAGINATION, a sama treść została przygotowana w sposób nierzetelny, zostały wcześniej podjęte przez nas kroki prawne zmierzające do obrony naszych praw – potwierdził w rozmowie z INNPoland.pl Dawid Olszta, Chief Growth Officer w Itmagination.

– Porozumienie zawarte z redakcją Spider’s Web jest zgodnym zakończeniem sprawy przez obie strony – dodał.

Jaką kwotę Spider's Web wpłacił na konto Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego? – Na mocy zawartego porozumienia, wysokość kwoty nie jest podawana do publicznej wiadomości – twierdzi Olszta.

To nie pierwszy raz, gdy w ostatnim czasie rzeczywistość rozmija się z tym, co pisze Spider's Web. Pisaliśmy o tym więcej w naTemat.