Wiemy, ile naprawdę kosztuje teraz wynajem mieszkania. To najgorętszy okres

Konrad Bagiński
Z końcem września do dużych miast spływają fale tysięcy studentów. Jest więc jasne, że ceny mieszkań idą w górę. Ale nie wszędzie jednakowo – najbardziej wzrosły w Lublinie, tymczasem w Warszawie jest taniej, niż przed rokiem.
Ceny za wynajem mieszkań nie rosną tak szybko, jak kilka lat temu Foto: Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta
Ceny wynajmu zbadał Bankier.pl na podstawie danych dostarczonych przez serwis Otodom.pl. Okazuje się, że sezonowe wahania cen są coraz mniejsze. Przed napływem studentów robi się drożej, ale nie tak, jak jeszcze kilka lat temu.

Najbardziej wzrosły ceny w Lublinie, w ciągu miesiąca poszły w górę o 4 proc. Teoretycznie to niewiele, ale dla studenckiej kieszeni ma spore znaczenie. Drożej w stosunku do ubiegłego roku jest też w Łodzi, Wrocławiu czy Krakowie. A w stolicy taniej.

Autorzy publikacji podkreślają jednak, że jeszcze we wrześniu sytuacja może ulec zmianie i nie będzie to raczej spadek cen.


Gdzie są najtańsze mieszkania?
Spośród dużych miast najtańsza jest Łódź. Wynajem mieszkania do 38 m kw. kosztuje tu 1112 zł miesięcznie. W Lublinie średnia cena to 1422 zł. Najdrożej jest w Warszawie – 2082 złote. Za niewiele większe pieniądze w Łodzi wynajmie się mieszkanie o metrażu 60-90 m kw.

Co ciekawe, na tym tle stawki wynajmu mieszkań w Poznaniu wyglądają na atrakcyjne – małe mieszkanie kosztuje tu średnio 1280 złotych, a więc mniej niż w Lublinie a jednocześnie ok. 350 zł taniej, niż w Krakowie czy Wrocławiu.

Decyzji o wynajmie nie warto zostawiać na ostatnią chwilę nie tylko ze względu na ceny. Chodzi również o warunki, które bywają wręcz koszmarne.