"Płakać się chce". Robotnik nagrał wypadek, przez który ulicą popłynęły tysiące litrów drogiego wina

Marcin Długosz
W wyniku awarii silosu na chodnik wylało się kilkadziesiąt tysięcy litrów Prosecco. Czytelnicy włoskich mediów wydają się być zrozpaczeni. Wszystko uwiecznił na krótkim nagraniu jeden z pracowników.
W wyniku awarii silosu na chodnik wylało się kilkadziesiąt tysięcy litrów Prosecco Kamila Kubat/Agencja Gazeta
Wypadek w fabryce Prosecco
Do awarii doszło w kolebce Prosecco – miejscowości Conegliano koło Treviso. Prawdopodobnie w wyniku nadmiaru moszczu (świeżo wyciskanego soku wykorzystywanego jako półprodukt do produkcji wina) eksplodował jeden z silosów. Na chodnik miało wylać się 30 tys. litrów wina, które w czwartek powinno znaleźć się w butelkach – podaje RMF24 za PAP.




Prosecco karierę robi także w Polsce. - Prosecco jest w naszym kraju największym hitem sprzedażowym – zarówno w wypadku restauracji, jak i sklepów – pisał w INNPoland Piotr Burakowski.