Porównano polskich urzędników i osoby w prywatnych firmach. Ci pierwsi pracują dwa razy wolniej

Patrycja Wszeborowska
Ile czasu potrzebuje pracownik w sektorze prywatnym, aby podjąć obowiązki po przyjściu do pracy? Zwykle ten czas nie przekracza 15 minut. Natomiast w polskich urzędach ten czas celebruje się wyjątkowo długo. Nim przeciętny urzędnik zasiądzie do pracy mija około 50 minut.
Polscy urzędnicy potrzebują średnio około 50 minut po przyjściu do pracy, by rozpocząć pracownicze obowiązki - wynika z badań OECD. fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Herbatka, ciasteczka i pogaduszki - właśnie tak część Polaków, która stoi za drzwiami urzędu w powiększającym się ogonku interesantów, wyobraża sobie rozpoczęcie dnia pracy w polskiej administracji. Najwyraźniej stereotyp nie odbiega tak bardzo od rzeczywistości. Wskazują na to wyniki prowadzonych od kilku lat przez OECD badań.

Efektywność w urzędach dwa razy mniejsza
Badanie prowadzone w małych, średnich i dużych jednostkach administracji publicznej nie tylko pokazało, o ile dłużej urzędnicy „rozpędzają się” w pracy. Ujawniło również, że efektywność pracy w urzędach jest średnio dwukrotnie niższa niż w sektorze prywatnym.


– Do tej pory znaleźliśmy dopiero kilka urzędów, które mogłyby pretendować do efektywności zbliżonej do tej, którą potrafimy zmierzyć w sektorze prywatnym. Niestety, średnia wskazuje jasno, że potrafimy w administracji publicznej wykorzystywać zaledwie połowę potencjału tego, który potrafią wydobyć korporacje zachodnie – mówi w rozmowie z agencją newseria.pl Mateusz Klupczyński, prezes Curulis Doradztwo Samorządowe.

Nowi pracownicy, ale starzy
Wynika to głównie z braku umiejętności zarządczych. Kiedy wchodzi nowy obowiązek ustawowy, urzędy średnich czy małych miejscowości, zamiast oddelegować nowe zadania do zatrudnionych już pracowników, często angażują nowych.

Jak wynika z badań OECD, Polscy urzędnicy są również jednymi z najstarszych w Europie - w niechlubnym rankingu zajmujemy czwarte miejsce. Co trzecia osoba zatrudniona w administracji publicznej ma więcej niż 55 lat.

Tymczasem w Polsce powstaje coraz więcej urzędów. W ciągu zaledwie dwóch lat swoich rządów PiS wyprodukował aż 11 nowych instytucji.