660 mln zł na podwyżki dla skarbówki. Czerwińska w sumie chce na nią wydać prawie 2 miliardy
Minister finansów, Teresa Czerwińska, zapowiedziała, że 60 tysięcy pracowników Krajowej Administracji Skarbowej może dostać podwyżki. Ponoć na sprzęt i ludzi ma do wydania 1,9 mld zł, z czego 660 mln ma iść na pensje. Pracownicy jednak nie skaczą z radości, bo pieniądze mogą zobaczyć dopiero za dwa lata.
Ale o ile zakupy mają ruszyć w przyszłym roku, o tyle pracownicy KAS podwyżek doczekają się najwcześniej w 2020 roku. O ile oczywiście zgodzi się na nie Rada Ministrów.
Czerwińska wyjaśnia, że budżet na przyszły rok jest zamknięty, więc podwyżki będą możliwe dopiero w kolejnych latach.
Nad czym pracuje Ministerstwo Finansów?
Ministerstwo Finansów informuje też, że pracuje nad reformą podatków dochodowych. Ma ona polegać na uporządkowaniu i oddzieleniu podatków osobistych, uzyskiwanych z tytułu umów o pracę, od podatków płaconych od działalności gospodarczej i wreszcie od podatków od zysków kapitałowych – pisze Puls Biznesu.
Na dodatek wszystkie przepisy podatkowe mają być opatrzone wyjaśnieniami, które będą miały moc prawną – zupełnie jak tzw. interpretacje. Zmiany mają zacząć obowiązywać od 2020 roku.