Przyszłość elektrycznych samochodów nie wygląda różowo. Chyba, że przejdą na "dietę"

LANXESS
Czy środkiem transportu przyszłości jest elektryczne auto? Politycy, producenci i społeczeństwo dyskutują o tym od lat. Obecne badania wiodących firm konsultingowych nie wróżą dobrze przyszłości e-mobilności. Jej słabością jest brak przydatności na co dzień. Gęstość energii w technologiach napędów elektrycznych jest nadal zbyt niska, aby dotrzymać kroku istniejącym silnikom spalinowym.
Konstrukcje samochodów elektrycznych muszą stać się lżejsze Fot. materiały prasowe
To samo dotyczy rozbudowy stacji ładowania. W 2017 roku badania Uniwersytetu Duisburg-Essen wykazały, że w 50 największych miastach Niemiec zainstalowano tylko 1897 publicznych stacji ładowania. Sytuacja nie wygląda lepiej dla właścicieli pojazdów napędzanych gazem ziemnym lub wodorem. Oni również muszą się dobrze rozglądać, aby znaleźć stację paliw oferującą CNG, LPG lub H2.

Kraj potrzebuje nowych koncepcji mobilności
Jeżeli Unia Europejska chce osiągnąć cele paryskiego szczytu klimatycznego dotyczące ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza, musimy doprowadzić do rewolucji w transporcie.

Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Europejskie Obserwatorium Paliw Alternatywnych (EAFO) Komisji Europejskiej od 2035 r. pojazdy z silnikami spalinowymi nie będą już mogły jeździć po europejskich drogach.

W prognozie ITF Transport Outlook 2017 OECD przewiduje, że pomimo znacznego postępu technologicznego do 2050 roku emisje CO2 w transporcie samochodowym mogą wzrosnąć o 60 procent.

Dlaczego samochody muszą przejść na dietę?
Zamiast czekać na wielką rewolucję w transporcie, warto przyjrzeć się nowym rozwiązaniom, dzięki którym można już teraz przyczynić się do ochrony klimatu. Jednym z przykładów jest nadwozie samochodowe.
Lekkie konstrukcje to przyszłość przemysłu motoryzacyjnegoFot. materiały prasowe
Nie jest tajemnicą, że pojazdy silnikowe stają się coraz cięższe dzięki innowacyjnym technologiom informacyjno-rozrywkowym, a także rozwiązaniom służącym zwiększeniu wygody i bezpieczeństwa. Nie jest również tajemnicą, że masa ma negatywny wpływ na emisję gazów cieplarnianych. Podczas gdy przemysł metalurgiczny opracowuje coraz mocniejszą stal, przemysł chemiczny wykorzystuje niezwykle lekkie, ale równie stabilne, wysokiej jakości tworzywa sztuczne.

Lekka konstrukcja jest rozwiązaniem zapewniającym poprawę śladu węglowego przy zachowaniu tych samych standardów bezpieczeństwa i komfortu. Ukochane niemieckie dziecko musi przejść na dietę.

– Jeśli chodzi o przebój wszech czasów, samochód VW Golf, obecny model VII jest cięższy od modelu 1 z lat 70. o co najmniej 450 kilogramów – zauważa inżynier przemysłowy Jan Bender. Jest szefem marketingu wysokowydajnych tworzyw sztucznych producenta specjalistycznych środków chemicznych, koncernu LANXESS.

– Zmniejszenie masy o sto kilogramów oznacza już teraz oszczędność pół litra paliwa na sto kilometrów i o 11,65 grama mniej CO2 na każdy przejechany kilometr. Dlatego kwestia masy odgrywa kluczową rolę w rozwoju nowych tworzyw sztucznych – mówi Bender.

Tworzywa sztuczne zamiast stali: lekki materiał
Lekkie konstrukcje z wysokowydajnych tworzyw sztucznych są obecnie stosowane we wszystkich obszarach motoryzacji. Oprócz nadwozia samochodowego zastępują już około jednej czwartej klasycznych konstrukcji stalowych w podwoziu i do 16 procent w silniku.

Wszędzie tam, gdzie możliwe jest zastąpienie stali, inżynierowie stosują kompozyty, które są od niej jeszcze bardziej stabilne i lżejsze. Włókna szklane lub węglowe mogą być dodatkowo zintegrowane z tworzywem sztucznym. Można to przyrównać do ludzkiego szkieletu.

W materiałach kompozytowych włókna nadają tworzywom sztucznym niezbędną stabilność pod obciążeniem. Ta sztuczka pozwala na konstruowanie części, w przypadku których tworzywa sztuczne nie były wcześniej uznawane za odpowiednie materiały. Jednym z przykładów jest wnęka koła zapasowego dla wysokiej klasy limuzyny, składająca się z poliamidu z 60-procentowym udziałem włókien szklanych.

Część z tworzywa sztucznego przylega do aluminiowej karoserii pojazdu i jest tak stabilna, że pomaga nawet wzmocnić tylną część pojazdu – co jest istotne dla dobrego prowadzenia. Nawet pedały hamulców mogą być dziś wykonane z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym. Zmniejsza to ich masę o ponad 40 procent.

Artykuł PR firmy LANXESS.