Ryanair obniżył ceny na Czarny Piątek i wkurzył klientów. Zamiast oszczędzać, wiele tracą

Adam Sieńko
Ryanair z okazji Czarnego Piątku kusi klientów niemal groszowymi cenami połączeń. Co więcej, nie ograniczył się do jednego dnia, rozciągając promocje na cały tydzień. Problem w tym, że Irlandczycy chyba nie poradzili sobie z logistyką, bo klienci coraz częściej zamiast cieszyć się z tanich biletów, narzekają, że przewoźnik naciął ich na niemałe pieniądze.
Czarny Piątek - z okazji tego handlowego święta Ryanair oferuje klientom bilety od 19 zł Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
W teorii wszystko wygląda pięknie. 19 listopada Ryanair rzucił do sieci pulę tanich biletów. Nie żeby zaoszczędzić można było tylko na niesprzedawalnych połączeniach i terminach. Już pierwszego dnia przewoźnik oferował zniżki 129 zł na całą siatkę połączeń między kwietniem i sierpniem. Czyli wyjątkowo pożądanym, bo wakacyjnym, okresie.






Problem z Black Friday
Abstrahując już od problemów Ryanaira - w Czarny Piątek konsumenci muszą bardzo uważać. Część z promocyjnych ofert to jawna manipulacja. Wiele to zwykła wyprzedaż zalegającego w magazynach towaru. Poza USA rzadko kiedy producenci przygotowują na to „święto łowców okazji” jakieś wyjątkowe oferty.