Najbogatszy Polak zdradza, w co inwestuje. Uważa, że znalazł żyłę złota

Mariusz Janik
Michał Sołowow – numer jeden na tegorocznej Liście 100 najbogatszych Polaków tygodnika „Wprost” – po wcale udanych inwestycjach w rozmaitych branżach, znalazł nowy perspektywiczny rynek. Jak tłumaczy, w przyszłości druk trójwymiarowy będzie rządzić światem. A przynajmniej biznesem.
Michał Sołowow uważa, że druk 3D to jedna z najbardziej perspektywicznych branż biznesowych. Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Żeby park maszynowy mógł dobrze funkcjonować, potrzebna jest ogromna liczba części zamiennych – dowodzi Sołowow w rozmowie z portalem wnp.pl. – To sprawia, że kapitał obrotowy jest zamrożony. Przyszłością druku jest produkcja 24/7, a modelowanie za 2-3 lata w 80-90 proc. będzie odbywać się przy pomocy druku 3D – kwituje.

Najbogatszy Polak jest zainteresowany drukiem trójwymiarowym – i nowymi technologiami – już od kilku lat. W 2015 r. zaczął m.in. inwestować w firmę 3DGence, specjalizujące się w druku trójwymiarowym przedsiębiorstwo, obecne dziś na 42 rynkach.


I niewątpliwie, wybrał branżę z wielkim potencjałem wzrostu. W tej chwili rynek druku 3D rośnie w tempie 30 proc. rocznie, a w kolejnych latach tempo wzrostu może sięgnąć nawet 50 proc. rocznie. Jak się wydaje Sołowow może jeszcze długo dominować w rankingach biznesowych magazynów.