Drzemka w pracy? Szef powinien przymknąć na to oko, bo może zwiększyć naszą wydajność

Patrycja Wszeborowska
Stres kosztuje w USA 10 miliardów dolarów rocznie. Pieniądze, które idą na leczenie chronicznych zaburzeń zdrowotnych spowodowanych przez stres w pracy, mogą zostać wydane dużo rozsądniej, jeśli tylko organizacje nauczą się go redukować - na przykład poprzez pozwolenie na drzemkę w pracy.
Drzemka w pracy? Szef powinien przymknąć na nią oko. flickr.com / Indi Samarajiva / CC BY 2.0
Stres obniża wydajność
Jak twierdzi Olivier Oullier, profesor neurobiologii doradzający pracodawcom, jak zmniejszać stres wśród pracowników, w obecnych czasach mamy do czynienia z cichą epidemią stresu. W rozmowie z portalem money.pl radzi, w jaki sposób temu przeciwdziałać.

Prof. Oullier w swojej pracy podpiera się twardymi danymi z badań na temat stresu i efektywności pracownika. Przywołuje m.in. badania z Uniwersytetu Standorfa, które wykazały, że zwiększenie czasu pracy o 10 proc. dziennie obniża efektywność pracowników o ok. 2 proc. na osobę.


Drzemka w pracy
Z tego powodu istotne jest indywidualne dopasowanie planu dnia pod każdego pracownika, które zredukuje stres i pozwoli zwiększyć wydajność. Jak dodaje, ważnym elementem strategii firmy w redukcji stresu u pracowników jest również zbieranie informacji na temat ich zainteresowań.

– Dzięki temu będą mogli im sfinansować ich hobby. Dla jednej osoby może to być karta na siłownię, dla innej nauka gry na instrumencie. A czasem wystarczy przymknięcie oka na drzemkę w pracy. Wystarczy, że dofinansuje się pracownikowi dwie godziny zajęć miesięcznie, nawet nie w tygodniu, i to sprawia że czuje się lepiej. Ma świadomość, że jest dla firmy kimś więcej niż numerem na liście pracowników – opowiada serwisowi prof. Oullier.

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, na naszym polskim rynku również działa ekspert przekonujący pracodawców do redukcji stresu u pracowników i proponujący odpowiednie do tego narzędzie w postaci… gry.