Polacy będą sprzedawać jedzenie na słynnej palmie w Dubaju. Mają już podpisaną umowę

Arkadiusz Przybysz
Największa sieć lokali ze spaghetti podpisała właśnie kontrakt na otwarcie lokalu w Dubaju, w jednym z jego najsłynniejszych budynków. Będzie jedyną firmą z Polski, która otworzy swój lokal w tym miejscu.
Budka z jedzeniem Makarun Justyna Wydra / Agencja Gazeta
Umowa została podpisana pod koniec grudnia, a wszystko jest na dobrej drodze do rozpoczęcia działalności. Jak donosi serwis Horeca Trends, lokal ma ruszyć w drugim kwartale tego roku.

W tej chwili trwają negocjacje na temat wyłączności spółki na markę na terenie Emiratów Arabskich. To będzie oznaczało powstanie kolejnych restauracji w tym państwie.

Restauracja na palmie
Nowy lokal ma powstać na sztucznej wyspie w kształcie palmy, usypanej na wodach Zatoki Perskiej w pobliżu Dubaju. Wybudowano ją w ciągu siedmiu lat, a kosztowała 10 mld dolarów. Mieszczą się tam ekskluzywne hotele, centra handlowe oraz rezydencje letniskowe. Oprócz tego znajduje się tam kino, obok którego ma stanąć lokal Makarun.


Aranżacja lokalu zostanie przygotowana przez pracownię architektoniczną Schwitzke&Górski. Będzie to największy lokal spółki - o powierzchni 160 metrów kwadratowych.

To nie jest pierwsza inwestycja spółki poza granicami Polski. Ma ona już lokal w Niemczech, a planuje kolejne w Czechach, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Możliwe także, że poza Emiratami kolejne lokale powstaną na Bliskim Wschodzie.

Zaczęli od... wykopania drzew
Twórcy Makaruna zaczęli swoją przygodę z biznesem od wykopania drzew stojących nieopodal kampusu Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i postawienia przyczepy. Zmysł handlowca podpowiedział im, że nie ma prostszego sposobu na zarobek, niż zaoferowanie studentom szybko dostępnego i zdrowego jedzenia w trakcie juwenaliów.

W tej chwili ich model biznesowy oparty jest o sieć franczyzobiorców. Makaron nadal jest podawany w papierowych kubkach, które są znakiem charakterystycznym firmy.