Wydają miliardy, a później tego nie pamiętają. Sieci czerpią garściami z pijanych konsumentów

Arkadiusz Przybysz
Konsumenci, którzy robią zakupy po alkoholu są dla sklepów źródłem przychodu. Średnio w Stanach Zjednoczonych wydają 440 dolarów rocznie. To przekłada się na miliardowe zakupy, o których wielu z nich... nie pamięta.
Pijani konsumenci łącznie wydają miliardy na nieplanowane zakupy Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
Wydatki pijanych konsumentów podsumował portal retaildetail.eu. Prawie czterech na pięciu pijanych amerykanów dokonało zakupów w stanie nietrzeźwym, których nie pamiętało.

O zakupach przypominają sobie w momencie, kiedy otrzymują potwierdzenie zakupu. Wtedy także część z nich ma wyrzuty sumienia.

Średnio wydali oni 444 dolary na osobę w ciągu roku. Wśród wydatków przewijają się ubrania, produkty technologiczne oraz gry i filmy. Co ważniejsze, tylko jeden na pięć zakupów jest ponownie zwracany. Nie wiadomo, czy w grę wchodzi wstyd, czy rzeczywiście kupione zakupy były trafione.


Większość pieniędzy trafia do Amazona
Jeśli przyjmiemy, że w samych Stanach Zjednoczonych regularnie alkohol spożywa 138 milionów osób, wartość tego rynku możemy oszacować na 45 miliardów dolarów. Większość z tych pieniędzy trafiać ma, zdaniem badaczy, do Amazona. Znacząca większość pijanych konsumentów robi zakupy w sklepie internetowym.

W tej chwili trudno powiedzieć, ile spośród 30 miliardów złotych, wydawanych przez Polaków w sieci stanowią kompulsywne zakupy. Polacy piją jednak coraz więcej, toteż i u nas rynek ten powinien z roku na rok rosnąć.

Spożycie wódek, likierów i innych napojów spirytusowych w zeszłym roku w Polsce wzrosło do 3,3 litra na osobę. Dwa lata temu było to 2,5 litra.

Niezależnie od tego, w jakim stanie robimy zakupy, warto zadbać o bezpieczeństwo transakcji. Zwłaszcza, że sklepy często nie zabezpieczają dostatecznie danych swoich klientów. To może narazić ich na ataki phishingowe.