Morawiecki i Kaczyński jej nie przekonali. Kluczowa minister podjęła decyzję: rozwód z rządem

Konrad Bagiński
W rządzie trwa walka o jak najdłuższe zatrzymanie na stanowisku minister Teresy Czerwińskiej. Ona sama chce odejść jeszcze w tym miesiącu, PiS walczy o to, żeby została do wyborów do europarlamentu.
Mateusz Morawiecki nie przekonał Teresy Czerwińskiej do pozostania u jego boku Foto: Paweł Małecki / Agencja Gazeta
O decyzji Teresy Czerwińskiej donosi Rzeczpospolita. Według informacji dziennika minister odejdzie ze stanowiska jeszcze w kwietniu tego roku. Niektórzy w PiS mają jednak nadzieję, że Czerwińska wytrzyma na stołku do wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Gazeta pisze, że minister jest po rozmowach z premierem Morawieckim i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Namawiali ją do pozostania na stanowisku przynajmniej do maja (wtedy będą eurowybory).

Czerwińska nie dała się ponoć przekonać i chce odejść na własnych zasadach, pierwej dokończywszy jednak jedno ważne zadanie – program konwergencji wymagany od nas przez unijne instytucje.


Potem Czerwińskiej nie będzie już trzymało poczucie obowiązku i jej stanowisko może objąć Mateusz Morawiecki. Premier jest ponoć najpoważniejszym kandydatem na ministra finansów. Pojawiła się też inna teoria, wedle której Teresę Czerwińską zastąpi Leszek Skiba.

Skąd ten rozwód?
Informacje o rezygnacji Czerwińskiej z ministerialnego fotela pojawiły się w mediach już kilka dni temu. Premier Morawiecki miał jej nie przyjąć. Jednak wówczas resort finansów szybko je zdementował.

Sprzeciw szefowej Ministerstwa Finansów ma budzić pomysł zwiększenia wydatków socjalnych, na które resort nie ma środków. Według medialnych doniesień Czerwińska miała nawet zostać postawiona przed faktem dokonanym w tej sprawie.

Dziennik przypomina jednocześnie, że w PiS trwają przygotowania do rekonstrukcji związanej z wyborami do PE ze względu na startujących w nich ministrów. Według rozmówców gazety zmiany te zostaną przeprowadzone w okolicy Wielkanocy.