Ta aplikacja podbiła serca Polaków. Ponad pół miliona pobrań w kilka dni od startu
Kilka dni temu Lidl wystartował z aplikacją na komórki. Od tego czasu znalazła ona swoje miejsce na ponad pół milionie urządzeń. Jest to jeden z rekordowych wyników w kategorii darmowych aplikacji.
w kategorii darmowe aplikacje w sklepie Google Play. Jednak jedynie 40 proc. osób, które zainstalowały aplikację pojawiło się w sklepach Lidl i zeskanowało kartę.
Jak pokazują dane niemal 80 proc. z nich to użytkownicy Androida, a tylko nieco ponad 20 proc. - użytkownicy iOS.
Aplikacja pozwala na zbieranie kodów rabatowych, Po zarejestrowaniu - zajmuje to chwilę - dostajemy swoją wirtualną kartę klienta z kodem kreskowym oraz dostęp do promocji. W aplikacji pojawiają się tak kupony - jeśli jesteśmy zainteresowani kupon aktywujemy jednym kliknięciem.
Zbieraj wirtualne paragony i oszczędzaj
Pozwala ona ponadto na zbieranie wirtualnych paragonów, co zdaniem przedstawicieli sieci lepiej pozwala kontrolować domowe wydatki. Ponadto w aplikacji możliwe jest przejrzenie aktualnej oferty sklepu, dzięki czemu klienci nie muszą korzystać z papierowych gazetek.
Podczas robienia zakupów skanujemy swoją kartę w specjalnym czytniku i rabat nalicza się automatycznie. Aplikacja uczy się naszych preferencji zakupowych i bazując na nich przygotowuje oferty i rabaty tak, aby wpisywały się w potrzeby użytkowników.
Polskie markety chętnie korzystają z aplikacji na komórki. Oferują w nich możliwość przejrzenia sklepowej gazetki, czy tak jak Lidl - możliwość skorzystania ze specjalnych promocji w zamian za podanie danych osobowych. Lidl oczekuje od nas adresu zamieszkania, maila i numeru telefonu.