Zamiast butelek z wodą - karafki. Walkę z plastikiem zaczęli od... urzędu miasta

Arkadiusz Przybysz
Plastiki znikają z magistratów w Gdyni i Gdańsku. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski posunął się wręcz do zakazania korzystania z plastikowych kubków w urzędzie miasta. A zamiast butelek z wodą na spotkaniach pojawią się karafki.
Trómiasto chce zmniejszyć ilość plastiku w środowisku. Zaczyna od urzędów miasta Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Zakaz użwania jednorazowych opakowań w sopockim urzędzie miasta oraz podległych mu jednostkach wejdzie w życie po pierwszym maja - informuje "Gazeta Wyborcza". Zakaz ten dotyczyć ma także imprez organizowanych przez miasto. Również organizacje pozarządowe zostały poproszone o korzystanie z opakowań jednorazowych.

Zmiany dotknęły także sesje rady miasta - zamiast butelek z wodą pojawiły się na nich karafki z kranówką. Zdaniem prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego, niektóre zmiany zostaną wprowadzone z opóźnieniem, jednak ograniczenie plastiku to konieczność.


W czerwcu ruszy kampania informacyjna dla turystów. Otrzymają oni poradnik, z którego dowiedzą się jak ograniczać zużycie plastiku w codziennym życiu.

Gdynia ograniczy zużycie papieru
Podobne ograniczenia wprowadził także urząd w Gdyni. Ponadto prezydent miasta zaapelował do urzędników o ograniczenie papieru i tzw. plastikowych koszulek. Jerzy Zając, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni mówi w rozmowie z "Wyborczą", że chcą dawać mieszkańcom przykład, zaczynając od siebie.

Z kolei Gdańsk nie wprowadził twardego zakazu - chce edukować pracowników urzędu. Dodatkowo w mieście mają się pojawić poidełka, dzięki którym miasto planuje ograniczyć ilość plastikowych butelek z wodą, kupowanych latem przez mieszkańców i turystów.

Unia bierze się za plastiki
Działania miast są odpowiedzią na unijne przepisy, które wejdą w życie od 2021 roku. Te produkty, które będą łatwe do zastąpienia, będą musiały zniknąć ze sklepów jako pierwsze. Chodzi tutaj między innymi o plastikowe sztućce i talerze, mieszadła do napojów, słomki, patyczki do uszu i takie, do których mocuje się balony.

Dlaczego ograniczenie plastiku jest tak ważne? Ponieważ plastikowe torebki trafiają do naszych żołądków. Działają jak pasta ścierna, która niszczy kosmki jelita cienkiego od środka. Zwłaszcza jednorazowe torebki rozpadają się na mikrogranulki, które zalegają wszędzie. Jest ich na tyle dużo, że trafiają do żołądków ryb, które są zjadane przez nas.