Nowa luka w systemie e-PIT. Możesz dostać wezwanie o sprostowanie

Konrad Siwik
Ostatniego dnia składania deklaracji podatkowych, może okazać się, że wielu Polaków będzie musiało przejść przez ten męczący proces ponownie i złożyć drobną koretkę. Wszystko przez pewną lukę w systemie e-PIT.
W zeznaniu e-PIT brakuje informacji koniecznych do prawidłowego podpisu. Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Podatnicy, którzy zdecydowali się nie stać w kolejkach i skorzystać z ułatwienia, mogą niebawem znaleźć się w trudnej sytuacji. Jak poinformował serwis PIT.pl, deklaracje składane w systemie elektronicznym nie zawierają odpowiedniego podpisu, jeśli osoby logowały się przy użyciu danych autoryzujących. Niedawno pisaliśmy szerzej o tym, jak logować się do systemu e-PIT.

Teraz okazuje się, że w tym procesie brakuje kilku informacji niezbędnych do pełnego podpisu zeznania podatkowego. W zestawie danych autoryzacyjnych zostały pominięte te, które występują w przypadku użycia profilu zaufanego. Jest to imię i nazwisko podatnika. Z kolei system e-PIT wymaga od nas tylko numeru PESEL (albo NIP i datę urodzenia), kwoty przychodu z deklaracji za 2017 rok oraz kwoty przychodu za 2018 rok od jednego z pracodawców. Osoby, które skorzystały z profilu zaufanego, nie muszą się martwić. W ich przypadku wszystkie wymagane dane są uzupełnione.


Co myślą specjaliści?
Jak zauważa dr Krzysztof Biernacki, doradca podatkowy z kancelarii Initium, jedną z form podpisania deklaracji, jaką przewidują aktualne przepisy, jest podpis elektroniczny, liczący sobie pięć elementów składowych: imię, nazwisko, PESEL/NIP, kwota przychodu, data urodzenia. - Logowanie do systemu Twój e-PIT nie wymaga podania tych dwóch danych podatnika. W przypadku, kiedy podatnik wysyła deklarację przez ten system nie podpisując jej podpisem dostępnym przez platformę ePUAP, istotnym jest pytanie, jakie dane powinny być traktowane jako podpis złożonej deklaracji - cytuje eksperta PIT.pl.

To nie pierwszy problem
Powyższy problem ma na razie naturę teoretyczną, resort finansów czy skarbówka nie skomentowały jeszcze tej sprawy. Niewykluczone, że teoretycznym pozostanie i skarbówka będzie nieco elastyczniejsza niż zwykle, gdyż system e-PIT miał już historię technicznych problemów, nie byłoby więc nikomu na rękę wnerwianie milionów Polaków i przyznanie, że pojawił się kolejny.

Tuż po uruchomieniu systemu, serwis e -PIT przestał działać. Najprawdopodobniej w dniu uruchomienia serwery po prostu nie wytrzymały zainteresowania podatników nowym serwisem. Innym razem system gubił się przy liczeniu 50-proc. kosztów uzyskania przychodu.