Chcą zamrozić wydatki ministerstw na przyszły rok. Jedno już wyliczyło, że zabraknie mu 90 mln zł

Konrad Siwik
Ministerstwo finansów zaproponowało zamrożenie wydatków ministerstw. W 2020 roku mają one zostać utrzymane na tegorocznym poziomie. Część resortów będzie miała przez to do dyspozycji mniejsze kwoty.
Wydatki ministerstw zostaną zamrożone w 2020 roku. Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Gazeta
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju potwierdziło, że proponowane przez Ministerstwo Finansów wydatki na przyszły rok są równe tegorocznym – pisze Dziennik Gazeta Prawna. Inne resorty także potwierdziły te informacje, jednak zrobiły to nieoficjalnie.

Zamrożenie ma nie odbić się na płacach, ponieważ rząd zakłada 6 proc. podwyżki w budżetówce. Wydatki na inne cele nie mogą wzrosnąć, a w niektórych przypadkach będą musiały zostać pomniejszone. Wyjątek stanowi MON, w którym, na mocy ustawy o wydatkach na armię, pieniędzy może być więcej.

Z kolei Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii wyliczyło, że w przypadku zamrożenia na realizację zadań zabraknie mu 90 mln zł.


W tym roku nie będzie już rozdawnictwa
Wiceszef resortu finansów Leszek Skiba poinformował, że rząd osiągnął górny limit wydatków z budżetu. W efekcie nie ma mowy o uruchomieniu dodatkowych środków na cokolwiek, dopóki nie będzie nowych źródeł finansowania. Na te jednak również nie ma co liczyć, więc sytuacja wydaje się klarowna.

– Jeśli chcemy, aby poziom wydatków był zgodny z regułą wydatkową, to możemy powiedzieć: nie ma już możliwości, żeby wydatkować dodatkowe środki, nie ma miejsca na dodatkowe wydatki. W tym sensie, w jakim nie znajdujemy nowych dochodów, ponieważ chcemy wypełnić regułę wydatkową, chcemy być zgodni z ustawą o finansach publicznych. Chcemy też, żeby deficyt był na umiarkowanym poziomie – stwierdził wiceminister Skiba w rozmowie z TOK FM.

Ziobro ministerialne pieniądze wydał na salę gimnastyczną
Sala gimnastyczna w Raciborzu, dotacje dla straży pożarnej czy fundacja pro life – między innymi na to zostały wydane miliony pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości. Aby to było możliwe, szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wydał specjalne rozporządzenie wykonawcze, zgodnie z którym może wydać pieniądze na wszystko, co "potencjalnie zapobiega przestępstwom".