Rewolucja w Biedronkach - w sklepach stają lodówki na napoje. Precz z ciepłym piwem i colą

Konrad Bagiński
Od kilku tygodni niektóre sklepy sieci Biedronka zyskują nowe elementy wyposażenia: lodówki na napoje. Do tej pory picie w dyskontach można było kupić tylko i wyłącznie ciepłe albo w temperaturze pokojowej. W każdym razie o orzeźwieniu można było zapomnieć. Czy lodówki zostaną na stałe?
Biedronka testuje lodówki na napoje Foto: Kuba Atys / Agencja Gazeta
Tego na razie niestety nie wiadomo. W każdym razie, jak pisze WP.pl, w kilku miejscach w Polsce (m.in. w Warszawie i Wrocławiu), sklepy sieci Biedronka wzbogaciły się o chłodziarki do napojów. To mała rewolucja, bo do tej pory nawet w trakcie największych upałów w dyskontach działały tylko zamrażarki i chłodziarki do żywności.

W efekcie można było dostać chłodną zupę, schłodzoną sałatę, hummus i krewetki, ale cola czy piwo były zawsze w temperaturze otoczenia. WP.pl pisze, że przedstawiciele sieci są powściągliwi w udzielaniu informacji co do skali projektu.


Wygląda jednak na to, że przynajmniej w kilku lokalizacjach lodówki mogą zostać na stałe.

Dyskonty będą miały toalety dla klientów
Biedronka posiada jedną z największych sieci placówek stacjonarnych w naszym kraju. Liczba ok 2900 placówek robi wrażenie. Do tej pory brakowało w nich jednak jednej rzeczy - toalet.

Jak informuje Radio Zet nowobudowane dyskonty sieci będą miały ogólnodostępne toalety. To odpowiedź na skargi mieszkańców Mławy, którzy na jednym z lokalnych portali skarżyli się właśnie na brak toalet.

W ślady Biedronki miał też pójść Lidl, który w niektórych placówkach również zdecydował się na umieszczenie toalet.

Obecnie praktykuje się, by każdy lokal gastronomiczny zapewniał klientom toaletę. Przepisy precyzują jednak, że jest ona obowiązkowa wyłącznie w miejscach, które sprzedają alkohol. Ponadto z konieczności zapewnienia toalet wyłączone są lokale, które sprzedają jedzenie wyłącznie na wynos.