Najlepsze ubezpieczenie auta. Ma je już co czwarty kierowca. Kosztuje...0 zł

Marcin Długosz
Pakiet ubezpieczeniowy “Mnie to nie dotyczy” posiada już 70 proc. polskich kierowców. Kluczowym argumentem, który decyduje o sukcesie rynkowym tego produktu, jest cena. Wynosi 0 zł.
Niechętnie doubezpieczamy samochód. Czy to opłacalna strategia? Fot.Pixabay.com
Ten lead mógłby powstać w ASZ:Dzienniku, ale to prawda. Zaledwie co czwarty polski kierowca decyduje się na dodatkowe ubezpieczenie samochodu, czyli AC. Kluczowym argumentem jest tu cena: OC nie kosztuje mało, a dodatkowe obciążenie, z którego “pewnie i tak nie skorzystamy”, wydaje się stratą pieniędzy.

Pewność, że dodatkowe zabezpieczenie w ogóle nam się nie przyda, to godny podziwu przejaw optymizmu. Na polskich drogach dochodzi dziennie do stu wypadków - plus minus, w zależności od pory roku, pogody, bliskości dni świątecznych czy wolnych.

To nie mały, ale i tak tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej mamy stłuczki, bliskie spotkania trzeciego stopnia z “wielkim zwierzem” czy załamania pogody. Wszystkie te czynniki mogą spowodować, że kształty naszego samochodu ulegną mniejszej lub większej modyfikacji.

Przywrócenie go do stanu poprzedniego z reguły nie jest tanie i powoduje, że zaczynamy kalkulować: wyjdzie mniej niż składka AC, czy więcej? Bilans finansowy może wypaść różnie. Na minusie będzie jednak z pewnością ten, dotyczący poziomu stresu, wywołanego oczekiwaniem na ostateczny rachunek z warsztatu.

Zanim więc zdecydujemy definitywnie, że bierzemy polisę “Mnie to nie dotyczy”, warto zastanowić się, o jakich sytuacjach mówimy. Przypadków, w których ubezpieczenie AC gwarantuje ochronę (i komfort psychiczny), jest sporo:

Wypadek z naszej winy
Do wypadku trzeba dwojga, a dokładnie dwóch pojazdów. Ubezpieczenie OC pokryje szkody, których dozna “ten drugi” samochód. Jeśli nie posiadamy polisy AC, uszkodzenia naszego samochodu będziemy likwidować z własnej kieszeni.

Wypadek za granicą (z winy “tego drugiego”)
Jeśli będąc za granicą zdarzy nam się wypadek lub stłuczka, nie musimy się martwić: o ile nie jesteśmy sprawcami, za naprawę zapłaci sprawca, a właściwie firma, w której wykupił OC.

Problem w tym, że procesowanie tego typu formalności w zależności od kraju, może trwać dłużej lub krócej. Posiadacze ubezpieczenie AC nie muszą czekać - mogą zgłosić szkodę swojemu krajowemu ubezpieczycielowi (oczywiście pod warunkiem, że polisa, którą posiadamy obejmuje ochronę za granicą).

Zdarzenie z udziałem “tajemniczego” sprawcy
Ubezpieczenie OC najlepiej działa w idealnym świecie - takim, gdzie osoba, która “stuknie” nas przypadkowo na parkingu, albo zarysuje bok naszego auta w podziemnym garażu zostawi na przedniej szybie pod wycieraczką kartkę ze swoimi danymi.

Niestety, w prawdziwym życiu takie sytuacje nie zawsze mają miejsce. Posiadacze Autocasco mają wtedy wybór: mogą pomstować na upadek społecznych wartości, albo machnąć ręka, oddać auto do warsztatu i przestać przejmować się sprawą. Tym, którzy mają tylko OC pozostaje opcja pierwsza.

Awaria na autostradzie
Wzywanie lawety może być dość stresującą czynnością, zwłaszcza jeśli rachunek za holowanie trafi do naszych rąk, a nie na adres firmy ubezpieczeniowej.

Holowanie wchodzi również w zakres niektórych polis OC, z reguły jednak mają one dużo bardziej okrojony zakres, niż ten, proponowany w ramach AC.

Kradzież auta i jego wyposażenia
O zasadności posiadania polisy AC nie trzeba przekonywać tych, którzy przeżyli szok związany z niespodziewanym zniknięciem samochodu. Wtedy fakt, że część wartości samochodu wróci do naszej kieszeni jest pewnym pocieszeniem.

Polisy AC są bardzo pojemne - w tym sensie, że w ich ramach można zabezpieczyć również sprzęt, który albo jest częścią wyposażenia samochodu, albo często jest w nim przewożony. W razie włamania do auta i kradzieży wskazanych rzeczy, ubezpieczyciel zwróci nam za nie pieniądze.

Sytuacje, o których na co dzień nie myślisz
Pakiet Assistance, który wchodzi w skład polisy AC, może być bardziej lub mniej rozbudowany - w zależności od wybranego wariantu. Wielu ubezpieczycieli nawet w podstawowej opcji oferuje usługi takie jak dowóz paliwa, uruchomienie samochodu, w którym rozładował się akumulator, czy też fachową pomoc, gdy do baku przez przypadek trafi zły rodzaj paliwa.

Bardziej rozbudowane pakiety Assistance mogą zawierać również takie opcje, jak samochód zastępczy dostępny przez kilka dni po wypadku czy kradzieży samochodu, jak również transport do celu podróży lub miejsca zamieszkania, jeśli auto ulegnie awarii.