Słodkie napoje jak papierosy. W tym kraju ich reklamowanie będzie całkowicie zakazane
Dla mieszkańców Singapuru będzie to ostatni sezon ze słynnymi świątecznymi reklamami Coca-Coli. Od przyszłym roku azjatycki kraj jako pierwszy na świecie wprowadzi bowiem całkowity zakaz reklamowania napojów z wysoką zawartością cukru.
Dosładzanych napojów – czyli m.in. napojów gazowanych, soków i kawy rozpuszczalnej – od przyszłego roku nie będzie można reklamować zarówno w singapurskich gazetach, telewizji, jak i w internecie.
Jak pisze serwis CNN, minister zdrowia Singapuru Edwin Tong poinformował podczas konferencji prasowej, że decyzja ta została podjęta po konsultacjach publicznych.
Oprócz zakazu reklamowania, na producentów napojów o wysokiej zawartości cukru będzie nałożony obowiązek umieszczania na etykietach produktów specjalnych oznaczeń kolorystycznych informujących o wartości odżywczych i zawartości cukru.
Walka z cukrzycą
Wszystko to jest częścią wojny wypowiedzianej przez władze Singapuru pladze cukrzycy: ocenia się, że w 2017 r. jeden na siedmiu dorosłych mieszkańców Singapuru cierpiał na tę chorobę.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, osoby regularnie spożywające od jednej do dwóch puszek słodzonych napojów dziennie są o 26 proc. bardziej narażone na cukrzycę typu drugiego niż osoby pijące te napoje sporadycznie.
Słodkie picie skraca życie
Naukowcy oceniają, że dwie szklanki coli dziennie wystarczą, by o 17 proc. zwiększyć swoje szanse na przedwczesny zgon. I nie ma znaczenia, czy napoje są słodzone cukrem czy słodzikami. Napoje te niosą również poważne zagrożenie dla zdrowia – szczególnie dla serca. Cukier najbardziej szkodzi jelitom.