Ten władca jest bogatszy od sułtana Brunei. Przy nim Elżbieta II to uboga kuzynka

Konrad Bagiński
Nazywa się Maha Vajiralongkorn, ale oficjalnie jest znany jako Rama X. To król Tajlandii, najbogatszy władca na świecie. Ma kilka wagonów pieniędzy więcej od legendarnego sułtana Brunei i jest kilkadziesiąt razy bardziej zamożny od brytyjskiej królowej.
Najbogatszy władca na świecie ma więcej pieniędzy, niż 43 polskich miliarderów. Brytyjska królowa może mu zazdrościć Foto: Wikipedia, CC 2.0
Europejski feudalizm jest już kompletnym przeżytkiem. Co prawda królów i książąt jest na naszym kontynencie całkiem sporo, ale ich bogactwo jest niczym w porównaniu do azjatyckich władców. Ci mają majątki, które trudno sobie w ogóle wyobrazić. A na dodatek musieli zrobić naprawdę niewiele, by stać się ich posiadaczami. W zasadzie wystarczyło opuścił matczyne łono. I ewentualnie wykosić potencjalną konkurencję do najwyższego stołka, zwanego tronem.

Najbogatszym władcą świata według rankingu CEOWorld.biz został uznany król Maha Vajiralogkorn. Mieszka w Tajlandii i dysponuje majątkiem o wartości 43 miliardów dolarów. To równowartość prawie 168 miliardów złotych.


Dla porównania - najbogatszy Polak, Michał Sołowow jest wart 13,3 miliarda złotych. Ba, na liście wszystkich bogaczy znad Wisły znajduje się 43 miliarderów a łączna wartość ich majątku wynosi 152 miliardy złotych. Czyli wszyscy mają mniej pieniędzy, niż król Tajlandii. Mają jednak nad nim tę przewagę, że przynajmniej część z nich dorobiła się sama.

Na drugi miejscu listy najbogatszych władców świata jest wspomniany już sułtan Brunei. Hassanal Bolkiah Mu'izzadin Waddaulah rządzi krajem od 1967 roku. Lista jego obowiązków jest dość długa, bo pełni funkcję premiera, ministra obrony narodowej, ministra spraw zagranicznych i handlu oraz ministra finansów Brunei. Coś jak Mateusz Morawiecki, ale w Tajlandii.

Trzeci najbogatszy władca pochodzi z Bliskiego Wschodu. Król Salman Abdulaziz bin Saud z Arabii Saudyjskiej dysponuje majątkiem o wartości 18 miliardów dolarów.

Z kolei bogactwo emira Chalify ibn Zajid Al Nahajjana szacowane jest na około 15 miliardów dolarów. To drugi w historii prezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Po śmierci swojego ojca w listopadzie 2004 został emirem Abu Zabi, a dzień później objął urząd prezydenta ZEA. Interesuje się głównie wyścigami wielbłądów i koni. Jego imieniem nazwano najwyższy budynek świata, wart 1,5 mld dolarów Burdż Chalifa.

Z nimi plasuje się król Mohammed VI (Maroko, 8,2 miliarda dolarów) i pierwszy na liście europejski władca – książę Hans Adam II (Liechtenstein, 7,2 miliarda dolarów).

Brytyjczycy daleko
Gdyby na tej liście umieścić najbogatszego Polaka, uplasowałby się na 9 miejscu, pomiędzy wielkim księciem Luksemburga z dynastii Burbonów. Henri Albért Gabriel Félix Marie Guillaume dysponuje majątkiem o wartości 4 mld dolarów. Michał Sołowow ma ok. 3,41 mld i wyprzedza Jego Wysokość Emira Kataru, Tamima ibn Hamad Al Saniego z majątkiem o wartości 2,1 miliarda dolarów.

Co ciekawe, uważana za władczynię połowy świata, brytyjska królowa Elżbieta II ma jedynie ok. 520 milionów dolarów. Jej syn, książę Karol dokłada do tego kolejne 420 mln, zaś małżonek, książę Filip - 30 mln.

Ogólnie rzecz ujmując, brytyjska monarchia również w całości nie jest przesadnie bogata na tle innych władców. Książę William (Duke of Cambridge) ma 40 milionów dolarów, książę Harry (Duke of Sussex) tyle samo, ich żony Kate Middleton i Meghan Markle mają odpowiednio 10 i 5 milionów dolarów.