Wkrótce świat czeka scenariusz rodem ze Star Wars. Kosmos ma być nową wojenną strefą

Marcin Długosz
Znane dotychczas z filmów science-fiction sceny walk w kosmosie wkrótce mają szansę stać się rzeczywistością. Podczas zbliżającego się szczytu NATO w grudniu na paść przełomowe oświadczenie – dotąd niedostępna przestrzeń kosmiczna stanie się nową strefą wojenną.
Bitwy w przestrzeni kosmicznej, znane z filmów science-fiction, niedługo mogą stać się rzeczywistością Zrzut ekranu z filmu Star Wars: Ostatni Jedi
Przestrzeń kosmiczna przestrzenią do wojny
Zrobienie z kosmosu obszaru walk zbrojnych miałoby być odpowiedzią na osiągnięcia technologiczne, umożliwiające niszczenie satelitów lub nadlatujących pocisków wroga, jak podaje portal TheConversation.com. Równocześnie NATO zauważyło zainteresowanie kosmosem jako potencjalną przestrzenią do manewrów wojennych.

Uwagę organizacji przykuło ogłoszenie Francji o budowie uzbrojonych satelitów „ochroniarzy”, a także rosyjskie satelity konserwacyjne, wypuszczone samopas w przestrzeń okołoziemską i dokonujące napraw na innych satelitach. Według NATO manewrowanie własnymi satelitami w bliskiej odległości od innych, może wkrótce zostać wykorzystane do celów wojskowych.


W ten sposób wroga satelita, pozorując wypadek, mogłaby wystrzelić w kierunku innego urządzenia promień mikrofalowy, uszkadzając je, zakłócając jego sygnał lub zwyczajnie wyłączając. Istnieje również możliwość „stanięcia na drodze” nadchodzącej satelity i spowodowania w tej sposób „przypadkowej” kolizji.

Zakaz używania broni jądrowej
Bardziej „spektakularne” manewry wojenne, takie jak strzelanie z broni kinetycznej, w przestrzeni galaktycznej nie zdadzą egzaminu. Chodzi o odrzut, który zmienia ścieżkę lotu satelity. O wiele lepszym rozwiązaniem są lasery, które wytwarzają o wiele mniejszy odrzut, a z uwagi na brak atmosfery, są znacznie skuteczniejsze niż na Ziemi, jak tłumaczy portal.

Używanie broni jądrowej i broni masowego rażenia w kosmosie jest zakazane na mocy Traktatu o przestrzeni kosmicznej i Traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych (z wyjątkiem krajów, które zasad nie ratyfikują).

Co więcej, Traktat o przestrzeni kosmicznej zobowiązuje kraje do wykorzystywania kosmosu wyłącznie w celach pokojowych. Kosmos jest bowiem domeną całej ludzkości. Dlatego zanim dojdzie do utworzenia z niego przestrzeni do walki, NATO chce znormalizować kwestie z tym związane.