„Joker” pobił rekord wszech czasów. Tyle nie zarobił jeszcze żaden film z jego kategorii

Patrycja Wszeborowska
Amerykański film „Joker” zarobił dotąd ponad 788 mln dolarów. Tym samym stał się najbardziej dochodowym filmem wszech czasów ze swojej kategorii wiekowej. Poprzedniego kasowego rekordzistę, „Deadpoola”, pobił o ponad 5 mln dolarów.
Film "Joker", w którym w tytułową postać wcielił się Joaquin Phoenix, okazał się kasowym hitem wśród filmów kategorii wiekowej R. Fot. Niko Tavernise / Materiały prasowe
Kasowy rekord
W piątek wytwórnia filmowa Warner Bross ogłosiła, że jej najnowszy film „Joker” okazał się rekordowo kasowym hitem. Od daty premiery zekranizowana historia wroga Batmana zarobiła łącznie 788,3 mln dolarów. W ten sposób otrzymała tytuł najlepiej zarabiającego filmu wszech czasów wśród produkcji kategorii wiekowej R (filmów, które osoby poniżej 17 lat mogą oglądać jedynie z rodzicem lub pełnoletnim opiekunem).

Poprzedni rekordzista - Deadpool - w 2016 roku osiągnął przychód 782,6 mln dolarów. Ryan Reynolds, aktor grający główną rolę w zdetronizowanym filmie, humorystycznie pogratulował nowemu czempionowi. „Filmom z kategorii wiekowej R gratuluje się w sposób, do których nie jesteście przyzwyczajeni” – napisał na swoim Twitterze.

„Jokerowi” daleko jednak do miana najbardziej kasowego filmu wszech czasów. Tytuł ten ma film „Avengers: koniec gry”, który zarobił aż 2,796 mld dolarów.


Kontrowersje wokół antybohatera
Swój sukces „Joker” zawdzięcza m.in. kontrowersjom, jakie wywołuje wśród oglądających. Część widzów, krytyków i dziennikarzy uważa, że film Todda Philipsa jest niebezpieczny i może inspirować do popełniania przestępstw, usprawiedliwiając je doznaną w życiu traumą. Tym bardziej, że główny bohater, psychopata i morderca grany przez Joaquina Phoenixa, w wielu widzach zbudza litość i współczucie poprzez kreowanie wizerunku dobrego człowieka skrzywdzonego przez społeczeństwo.