Być jak Iron Man. T-shirt zrobiony z pomidora naładuje telefon i oświetli drogę
Naukowcy z Uniwersytetu w Maladze (UMA) opracowali roztwór, który poddany zmianom temperatury potrafi wytworzyć ładunek elektryczny. Niewielki koszt produkcji takiej substancji wynika z zastosowanych materiałów – wody, etanolu, nanocząstek węgla oraz... skórek z pomidora. T-shirt zanurzony w takim roztworze mógłby ładować telefon.
– Kiedy ktoś chodzi lub biega, rozgrzewa się, jeśli taka osoba nosiłaby T-shirt zaprojektowany zgodnie z tą charakterystyką, różnica między jego/jej ciałem a chłodniejszą temperaturą otoczenia, mogłaby wygenerować elektryczność – mówi Susana Guzmán z UMA.
Odzież nasączona roztworem wody i etanolu potrafi generować elektryczność.•Youtube/SciTech Daily
Inne zastosowania elektrycznego roztworu
Według Scitechdaily, innym możliwym zastosowaniem jest biomedycyna, dzięki możliwości monitorowania sygnałów każdego użytkownika. Do tego dochodzi robotyka, ponieważ zastosowanie takich lżejszych i bardziej elastycznych materiałów pozwala na szereg ulepszeń wielu właściwości robotów.
– Do tej pory to metale były chemicznymi elementami powszechnie używanymi w produkcji urządzeń elektrycznych. Nasz projekt pozwolił zrobić krok do przodu, kiedy udało nam się wytworzyć elektryczność używając do tego lekkich, niedrogich, a przede wszystkim mniej toksycznych materiałów – wyjaśnia José Alejandro Heredia – jeden z autorów projektu.
Być jak Iron Man
Powleczone takim roztworem wody i etanolu – ekologicznego alkoholu pozyskiwanego w tym wypadku ze skórek pomidorów oraz mikrocząsteczek węgla - tekstylia zyskują właściwości elektryczne podobne do telluru, germanu czy ołowiu, z tą jednak różnicą, że są biodegradowalne.
– W poprzednim projekcie zrobiliśmy antenę Wi-Fi ze skórki pomidora oraz grafenu. Teraz pracujemy nad metodą włączenia tego wynalazku do produkcji e-tekstyliów, które pozwoliłyby w pewnym stopniu być jak superbohater Iron Man, który ubiera kostium z tymi wszystkimi technologiami, a nawet lata – żartuje Guzmán.
Żyjemy w czasach, kiedy trudno normalnie funkcjonować bez telefonu. Na szczęście też w takich, gdzie powstaje coraz więcej rozwiązań do szybszego i sprawniejszego ładowania komórek. Jak pisaliśmy niedawno w INNPoland, naukowcy z Uniwersytetu Cornella opracowali metodę, dzięki której bateria telefonu napełni się nawet w kilka sekund.
Pomysł jest tym bardziej rewolucyjny, że przy wszystkich zaletach płynących z błyskawicznego ładowania, wyeliminowano błędy powodujące pożary mobilnych urządzeń elektronicznych, takich jak laptopy i telefony.