Chcą zaostrzyć zakaz handlu w niedziele. Nawet stacje benzynowe mają być zamknięte

Izabela Wojtaś
Państwowa Inspekcja Pracy chce zaostrzyć ustawę ograniczającą handel w niedzielę. Uważa, że zakaz powinien objąć także sklepy, które mają status placówek pocztowych oraz te, które sprzedają alkohol i papierosy, np. stacje benzynowe.
PIP postuluje zaostrzenie zakazu handlu w niedziele. Zmiany, które proponują mogą uderzyć w stacje benzynowe. Fot. Babij / Flickr.com / CC BY 2.0
Najpierw NSZZ „Solidarność”, a teraz PIP chcą, by w Ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę z 2018 roku wprowadzono zmiany.

Jak informuje Prawo.pl, Inspekcja podobnie jak związkowcy uważa, że zakazem handlu powinny zostać objęte jeszcze sklepy mające status placówki pocztowej, jak Żabki i ABC. Idzie jednak w swoich propozycjach o krok dalej – dorzuca też sklepy, które sprzedają głównie alkohol, papierosy i artykuły spożywcze, jak te przy stacjach benzynowych.

Jak taki zakaz mógłby wpłynąć na stacje benzynowe?
Oczywiście, jego wprowadzenie nie spowodowałoby wstrzymania sprzedaży paliwa. Ale postawiłoby pod znakiem zapytania dostępność sklepów przy stacjach.


PIP postuluje również o to, by w ustawie dookreślić, kto może w ramach nieodpłatnej pomocy wraz z właścicielami sklepów obsługiwać klientów w niedziele handlowe.

Pełny zakaz handlu od 2020 r.
Jak już pisaliśmy, od stycznia zakaz obowiązuje już we wszystkie niedziele, z wyjątkiem 26 stycznia, 5 kwietnia, 26 kwietnia, 28 czerwca, 30 sierpnia, 13 grudnia, 20 grudnia.

Z zakazu są jednak na razie wyłączone między innymi stacje benzynowe, apteki i placówki pocztowe.