Obiecują nawet 4 zł za wypełnienie ankiety. Sprawdziliśmy w akcji nową aplikację Google
Z pozoru brzmi to fantastycznie: w Polsce właśnie pojawiła się aplikacja "Premie za ankiety Google", w ramach której technologiczny gigant płaci użytkownikom za wypełnienie ankiet, nawet do 4 zł za jedną. Rzeczywistość nie przedstawia się jednak tak różowo.
Rejestracja i pierwsza ankieta
Pierwszy kontakt z nową usługą Google nie przerażał. Wyszukałam ją w sklepie Google Play, ściągnęłam i uruchomiłam. Po zaznaczeniu, z którego konta Google chcę używać aplikacji i uzupełnieniu kilku dodatkowych informacji, moim oczom w końcu ukazało się menu – do tego z informacją o czekającej na mnie ankiecie.
Niestety, entuzjazm znacznie osłabł, kiedy okazało się, że jest to tylko samouczek, za którego wypełnienie nie zarobię ani grosza.
Niestety, widać moje odpowiedzi nie były wystarczająco prawdomówne, gdyż od tego czasu minęło już kilka godzin, a "prawdziwej" ankiety dalej nie ma.
W pewnym momencie spróbowałam przechytrzyć system i sprawdzić, czy ankieta pojawi się na moim koncie jeśli wyślę do znajomych link reklamujący aplikację. Co ciekawe, Messenger stanowczo odmówił udostępnienia linku wszystkim członkom redakcji, którym spróbowałam przekazać informację o nowej, fantastycznej metodzie zarabiania pieniędzy.
Rzecz jasna, Google w żaden sposób mnie nie oszukało: w dziale "Pomoc" bardzo wyraźnie zaznacza, że nie zawsze dysponuje ankietami do wysłania, a jeśli już są, to rozsyła się je losowo.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że w tym momencie Google otrzymało już więcej niż ja: za dokładnie 0 zł podałam mu kod pocztowy miejsca mojego zamieszkania, informacje o moim wieku, płci oraz językach, którymi się posługuję. I nie jest to wcale tak mało, gdyż dane te zostały powiązane z moim kontem Google, wzbogacając mój profil z marketingowego punktu widzenia.
Być może nawet otrzymam w końcu jakieś ankiety do wypełnienia – nie zakładam jednak, że znajdę się w gronie szczęśliwych odbiorców jednego z kwestionariuszy za 4 zł. Podejrzewam raczej, że zaproponowane mi zostanie przekazanie nowych informacji marketingowych do powiązania z moim kontem za okazyjną cenę 25 groszy. Już ode mnie samej będzie zależało, czy naprawdę tylko na tyle wycenię moje dane.