Nowy sposób zarabiania pieniędzy na YouTube. Tylko przyklasnąć takiemu kierunkowi rozwoju serwisu

Jakub Tomaszewski
Niebawem serwis YouTube pozwoli na dodatkowy zarobek na treściach tam umieszczanych. Obok monetyzacji kanału i YouTube Premium pojawi się forma zarabiania polegająca na...klaskaniu.
YouTube testuje możliwość zarabiania polegającą na klaskaniu Adam Stępień / Agencja Gazeta
Aktualnie nowa funkcja pozwalająca zarabiać pieniądze na YouTube jest w fazie testów, ale niebawem może wejść w fazę komercyjną. Nowa opcja zarabiania będzie polegać na nagradzaniu autorów najciekawszych filmików w formie aplauzu. Wirtualne kliknięcie w dłonie zasili konto ulubionego youtubera o kwotę 2 dolarów.

Spieniężenie popularności przygotowywanych do Internetu treści wchodzi zatem w nowy wymiar. Wszystko to za sprawą największego na świecie internetowego serwisu wideo, który stanowi doskonały plac zabaw dla wielu męczonych weną twórców. Wśród treści tam umieszczanych znaleźć można prawdziwie przydane poradniki, mnóstwo cennych opinii, ale niestety także relacje na żywo tzw. patostreamerów.


Dwa dolary za klaśnięcie
Tak, czy inaczej wszyscy oni, prawdopodobnie niebawem, będą mogli za sprawą testowanej właśnie funkcji zarabiać dodatkowe pieniądze. Każdorazowe kliknięcie „applause” zasili konto naszego ulubionego Youtubera o kolejne dwa dolary. Przycisk aplauzu znajduje się na ten moment pomiędzy przyciskiem „dislike”, a „share” w wybranych materiałach wideo.
Przycisk applause na YouTube jest na razie w fazie testówYouTube / How to Urdu


Suma pieniędzy, jaką będzie można „wydać” na wirtualny aplauz dla twórców YouTube w ciągu doby ma na początku wynosić 500 dolarów, czyli niecałe 2 tys. złotych. W ujęciu tygodniowym kwota limitowana jest do blisko 8 tys. złotych (2 tys. dolarów).

Nowa funkcja testowana jest na platformie w 8 krajach, tj Australii, Brazylii, Indiach, Japonii, Korei Płd., Nowej Zelandii, Meksyku oraz USA.

YouTube rośnie w siłę
Wpływy z platformy wideo firmy Alphabet, właściciela m.in. YouTube oraz Google, zyskują w procentowym udziale łącznych przychodów spółki. Za rok ubiegły platforma wideo wygenerowała około 10 proc. całej puli wpływów firmy.

Szerzej o przychodach z reklam Alphabet'u pisaliśmy niedawno w jednym z naszych tekstów.