Stało się. Będzie polska platforma do odprawiania e-mszy i wpłacania e-ofiar
CWA, niewielka firma z Poznania, otrzymała zlecenie na stworzenie platformy "eMsza", pozwalającej m.in. na masowe transmisje odprawianych mszy oraz... zdalne wpłacanie e-ofiar.
Na zlecenie "podmiotu komercyjnego z sektora technologii informatycznych i informacyjnych" poznańska spółka miałaby opracować "Platformę eMsza do masowych transmisji mszy wraz z dodatkowymi modułami funkcjonalnymi: eOfiara, eNabożeństwo, eWspólnota".
Choć nie jest to wprost powiedziane, pomysł na platformę powstał zapewne w związku z obostrzeniami spowodowanymi przez epidemię koronawirusa, przez które większość kościołów opustoszała.
Kościelne terminale
Przed wybuchem epidemii koronawirusa coś takiego jak interaktywne msze zdalne byłoby dla polskiego kościoła nie do pomyślenia – nawet on potrafi jednak unowocześnić się w miarę potrzeby. Jak pisaliśmy jakiś czas temu w INNPoland.pl, w ponad 100 parafiach w całej Polsce można dawać "na tacę" za pomocą karty płatniczej. Terminalu księża używają również przy płatnościach za dewocjonalia i czasopisma katolickie, jak również przy wnoszeniu datków za posługę duszpasterską (czyli śluby, pogrzeby, chrzciny itp.).To, co w Polsce nieznane, często już funkcjonuje za granicą. Nie inaczej jest w przypadku kościelnych terminali. Jedna z paryskich parafii już od blisko dwóch lat posiada kilka specjalnie zaprojektowanych koszyków do zbierania datków od wiernych.
Tymczasem Watykan, w walce o millenialsów, wypuścił inteligentną opaskę, która jest zasadniczo e-różańcem. Żeby uruchomić urządzenie, należy się przeżegnać. Sprzęt swoje jednak kosztuje, bo aż 110 dol. (99 euro).