Wybitni polscy ekonomiści grzmią. Apelują o zawieszenie świadczeń socjalnych

Patrycja Wszeborowska
Ekonomiści apelują do rządu o jak najszybsze, rozsądne i skuteczne działania dla polskiej gospodarki. Pod listem nazwanym drugim Alertem Gospodarczym podpisało się trzynastu wybitnych polskich ekonomistów - profesorów i doktorów, jak również byłych członków Rady Polityki Pieniężnej, w tym prof. Jerzy Hausner.
Ograniczenie 500 plus to jeden z postulatów polskich ekonomistów podpisanych pod Alertem Gospodarczym. Fot. Andrzej Michalik / Agencja Gazeta

Ekonomiści apelują o zmniejszenie środków socjalnych

Według ekonomistów w obecnej chwili najpilniejszym zadaniem rządu jest zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorstw. To jednak ogromne wyzwanie dla napiętej do granic możliwości ustawy budżetowej. Z tego powodu należy jak najszybciej wykonać jej nowelizację.

Po wnikliwym przyjrzeniu się wszystkim wydatkom budżetowym zdaniem ekspertów należy w obecnej chwili ograniczyć te, które nie są w tym roku niezbędne.

– W szczególności na okres co najmniej 3 lat (2020-2022) trzeba zrezygnować z reguły przeznaczania na wydatki wojskowe 2 proc. PKB. Niezbędne będzie także zawieszenie na ten okres części sztywnych wydatków socjalnych w szczególności dotyczy to 13. emerytury i ograniczenia wypłaty 500+ do poziomu sprzed jej rozszerzenia (na pierwsze dziecko) – piszą w liście, przytaczanym przez media.


Wskazują, że "nieuchronne staje się wyraźne zwiększenie długu publicznego – nominalnie i w relacji do PKB". Przewidują, że potrzeby finansowe państwa w 2020 roku mogą sięgnąć 130-150 mld zł.

Do rezygnacji z wydatków takich jak "13. emerytura" namawiał również w felietonie prof. Leszek Balecerowicz. – Im bardziej jest ograniczone pole bezpiecznego manewru w budżecie, tym większe znaczenie ma fachowy wybór celów i dziedzin, do których ma trafiać pomoc – przekonywał ostatnio.

Rząd nie wycofuje się z programów społecznych

Na razie kryzys spowodowany przez epidemię koronawirusa nie zagraża wypłatom w ramach programów takich jak 500 plus. Przekonywała o tym w zeszłym tygodniu minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

– Programy, które przygotowaliśmy dziś nie wymagają żadnych korekt, ani nie zakładają limitu, ograniczenia żadnego z prowadzonych przez nas programów społecznych – stwierdziła Emilewicz w TVN24. Tak twarda deklaracja co do programu 500 plus - którego tego roczny koszt to około 40 mld zł - jest dość zadziwiająca w kontekście aktualnej sytuacji gospodarczej. Nie wykluczone, że po apelach ekonomistów, ta sytuacja może się zmienić.