Dentyści naliczają dodatkową opłatę za „ochronę przed koronawirusem”. Ceny nawet o 150 zł wyższe

Patrycja Wszeborowska
Cena wizyty u dentysty przed pandemią koronawirusa znacząco różni się od kosztu usługi dentystycznej po wprowadzeniu stanu epidemiologicznego. Koszt jednorazowych zabezpieczeń chroniących przed zakażeniem wywindował ceny w gabinetach stomatologicznych.
Wiele gabinetów stomatologicznych nalicza do standardowych usług dopłaty za obowiązkowe środki ochrony osobistej. (zdjęcie poglądowe) fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta

Wyższe ceny w gabinetach stomatologicznych

Od 50 do nawet 150 złotych - o tyle droższe są dziś wizyty u dentysty. Wzrost kosztów stomatolodzy tłumaczą koniecznością dopłaty za obowiązkowe środki ochrony osobistej.

Jak wskazuje portal Bankier.pl, klienci nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy i nie omieszkują dawać wyrazu swojej złości na Facebooku, krytykując gabinety stosujące politykę wyższych cen. Problem zauważa również Polskie Towarzystwo Stomatologiczne, które zwróciło się do ministra zdrowia z prośbą o pomoc w zaopatrywaniu działających klinik w środki ochrony.


– Powyższa sytuacja powoduje również, iż lekarze stomatolodzy narażeni są na społeczne szykanowanie w związku z cenami świadczeń zdrowotnych, które w żadnym wypadku nie wynikają z chęci wzbogacania się kosztem swoich pacjentów, a wynikają z realnych kosztów, jakie każdy stomatolog musi ponieść, aby móc przyjąć pacjenta w bezpiecznych warunkach w czasie epidemii – wyjaśnia PTS w liście.

Czy można iść do dentysty w czasie pandemii

Pomoc stomatologiczna w trakcie pandemii Covid-19 jest udzielana tylko w pilnych przypadkach i jedynie po wcześniejszej weryfikacji telefonicznej. Dentyści w stanie epidemii mają pracować w kombinezonach, maskach, rękawiczkach ochronnych, goglach i przyłbicach.

Jakie przypadki stomatologiczne Naczelna Rada Lekarska uznaje za pilne? Chodzi o występowanie bólu zębów, procesów zapalnych i ropnych, urazów, torbieli czy stanów z wysokim ryzykiem wystąpienia powikłań u pacjentów.