Nie stracimy prawa jazdy od 1 lipca. Co plany rządu oznaczają dla kieszeni kierowców
Właśnie od 1 lipca miały wejść zmiany w kodeksie drogowym, ale projekt jeszcze nie trafił do Sejmu. Jedna z nowelizacji wskazywała na możliwość utraty prawa jazdy za przekroczenie prędkości poza miastem. Co rząd jeszcze planuje zmienić, pewne przepisy mogą być bardzo korzystne dla kierowców.
Utrata prawa jazdy poza terenem zabudowanym
Rząd już w zeszłym roku ogłosił projekt zmian w kodeksie drogowym. Jeden z nich zakłada utratę prawa jazdy poza terenem zabudowanym, jeżeli przekroczmy dopuszczalną prędkość o 50 km/h. W takiej sytuacji oprócz mandatu kierowca miałby zabierane uprawnienia na 3 miesiące.Dodajmy, że takie przepisy dotyczą już kierowców poruszających się po terenie zabudowanym. Według szacunków Ministerstwa Infrastruktury, po wprowadzeniu przepisów właśnie 1 lipca do końca roku prawo jazdy miałoby stracić 40 tys. kierowców.
Wedle nowego przepisu jazda z prędkością 140 km/h na tzw. 90 poza miastem może skończyć zatrzymaniem naszych uprawnień na 3 miesiące, ale również kiedy np. przez roboty drogowe będzie ograniczenie do 30 km/h i "zagapimy" się jadąc 80 km/h również możemy pożegnać się z naszym prawem jazdy.
W mieście tylko 50 km/h
Rząd zakłada również w nowym projekcie ujednolicenie prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/h. Obecnie jest to 50 km/h oraz 60 km/h, ale w godzinach 23 - 5.Jest to spowodowane również przynależnością do Unii Europejskiej, aby uprościć przepisy w całej Wspólnocie. Oznacza, że również późną nocą będziemy poruszać się z prędkością 50 km/h.
Więcej praw dla pieszych
Przyszłe zmiany zakładają priorytetowe pierwszeństwo dla pieszych. Dlatego warto zapoznać się z nową wersją przepisu, który brzmi następująco:Przepis budzi w sobie wiele kontrowersji, ponieważ uznaje nagminną wyższość pieszego przez kierującym pojazd.Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się w tym miejscu lub na nie wchodzącego, i ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na to przejście albo znajdującemu się na tym przejściu.
Dużo firm transportu publicznego zauważają, że zmiany w wielu przypadkach mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Szczególnie podkreślany jest fakt, iż w przypadku tramwaju droga hamowania jest znacznie dłuższa, niż w przypadku auta. Jeśli piesi będą nadmiernie wykorzystywać swoje prawo rzeczywiście może nieść to za sobą ryzyko wypadków.
Z kolei Politechnika Krakowska jako argument przeciwko nowemu przepisowi podaje, że obecnie mamy bardzo duże zagęszczenie przejść dla pieszych. Może to skutkować dużym zakorkowaniem w mieście.
E-prawo jazdy
Wspominaliśmy już, że rząd pracuje nad wprowadzeniem elektronicznego prawa jazdy. Obecnie sam projekt jest w fazie testów dla wybranych osób. Dzięki temu kierując pojazdem nie będziemy musieli posiadać przy sobie żadnych dokumentów. Już dzisiaj nie musimy mieć przy kontroli dowodu rejestracyjnego i dokumentów OC, z kolei jeśli prawo jazdy zostawiliśmy np. w domu cały czas grozi nam mandat 50 złotych.Czasowa rejestracja i brak karty pojazdu
W planach nowych zmian ma również znaleźć się przepis, który pozwoli na czasową rejestrację. Na taką możliwość czeka wiele osób, która np. z różnych przyczyn rzadko korzysta z auta lub dla osób, które naprawiają samochód i zajmuje to kilka miesięcy, a nawet więcej. Pozwoliłoby to prawdopodobnie na umknięcie obowiązkowego płacenia OC, ponieważ dzisiaj nawet uziemiony na kilka lat pojazd, ale zarejestrowany musi mieć opłacone składki - podaje Waldemar Florkowski z kanału Moto Doradca.W tym wypadku zależy jak sprawę potraktują firmy ubezpieczeniowe, w chwili obecnej też nie ma przesłanek do wysokich podwyżek jakie miały miejsce w 2016 roku. W tym roku według RanKINGu zanotowano spadek cen OC o 0,9 proc w porównaniu do 2019 roku. Pomimo koronawirusa ceny ubezpieczeń komunikacyjnych są stabilne.
Jedynie od 2020 roku wzrosła kara za brak OC . Jeśli nie mamy go powyżej 14 dni zapłacimy dwukrotność pensji minimalnej - 5200 zł
Dodatkowo ma zniknąć karta pojazdu oraz naklejka z numerem rejestracyjnym, którą naklejamy w dolnym prawym rogu - dodaje Florkowski w swoim materiale.
Rząd również planuje wprowadzenie możliwości rejestracji samochodów online, lecz ma się to tyczyć tylko nowych samochodów. W tej sprawie trwają konsultacje, aby w przepisie była zwarta możliwość rejestracji również aut używanych.
W chwili obecnej ciężko dokładnie powiedzieć kiedy dokładnie projekty trafią do Sejmu. Prawdopodobnie możemy się spodziewać poprawek, szczególnie w zakresie zwiększonych praw pieszych.