Aplikacja randkowa dla właścicieli Tesli. Nie będą musieli spotykać się z plebsem

Michalina Krysiak
Świat technologii urodził już miliony absurdalnych pomysłów, na które - o zgrozo - nieraz jest absurdalny popyt. Tym razem powstaje aplikacja randkowa dla właścicieli Tesli. Choć więcej tu na razie satyry niż biznesu, nie takie przewroty widywaliśmy w ostatnich latach, stąd pomysł nie jest z miejsca skazany na niebyt.
Aplikacja randkowa dla fanów Tesli Tesla Dating
Wydaje wam się to kolejnym szalonym pomysłem Elona Muska? Otóż miliarder nie ma z tym nic wspólnego. Na pomysł randkowej aplikacji wyłącznie dla “Teslites”, co na polski można pokracznie przetłumaczyć jako "Teślarze", wpadli właśnie oni - właściciele samochodów tej marki. Na oficjalnym forum Tesli już w 2017 roku powstał wątek, w którym użytkownicy potwierdzają, że taka aplikacja byłaby przydatna.

Ale żeby coś takiego zrobić, najpierw trzeba wykreować potrzebę oraz problem, a że niespecjalnie się to trzyma kupy, to już inna sprawa. Otóż jak twierdzi twórca apki, Ajitpal Grewal [...] bycie właścicielem Tesli staje się częścią tożsamości. Podzielają oni te same wartości, takie jak chęć zmniejszenia wpływu na środowisko czy zamiłowanie do nowych technologii - i, oczywiście, wspaniałego Elona Muska

Jak działa aplikacja Tesla Dating?

W wyglądzie i sposobie działania aplikacja nie różni się wiele od Tindera. Jest jeden szczegół, który wyróżnia profile użytkowników - możliwość wpisania modelu Tesli, którym jeżdżą. W celu uniknięcia oszustw, posiadanie swojego elektrycznego auta musi być udokumentowane.


Cały projekt ma charakter satyryczny, jednak Grewal nie wyklucza wypuszczenia oficjalnej aplikacji, jeśli zainteresowanie będzie duże. Nie jest to pomysł wysokich lotów, jak aplikacja, która łączy ludzi na podstawie prawdopodobieństwa przekazania chorób genetycznych potomstwu, o czym też możecie przeczytać w INNPoland. Jednak na pewno znajdzie grono odbiorców, którzy wypróbują ją z niemałym entuzjazmem.