Wiemy, co z kwotą wolną od podatku. Minister finansów zdradził plany rządu

Katarzyna Florencka
Minister finansów Tadeusz Kościński rozwiał nadzieje Polaków, którzy mieli nadzieję na dalsze zwiększanie kwoty wolnej od podatku. Najdziwniejsze jest jednak tłumaczenie tej decyzji: minister przekonuje, że... częste zmiany się nie opłacają.
Minister finansów Tadeusz Kościński zdradził, czy można uczyć na zwiększenie kwoty wolnej od podatku. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Wyższa kwota wolna podatku była jedną z obietnic PiS, dzięki którym partia ta doszła do władzy w 2015 r. Od tego czasu kwota ta została podwyższona do 8 tys. zł – tak naprawdę podwyżka ta dotyczy jednak tylko najbiedniejszych Polaków, równocześnie bowiem skokowo podwyższano pensję minimalną.

Czy w związku z tym Polacy mogą liczyć na kolejną podwyżkę? Minister finansów rozwiał te nadzieje.

– Zmieniliśmy kwotę wolną od podatku w zeszłym roku – to był pierwszy raz od 10 lat. Nie opłaca się co roku zmieniać, bo koszty są czasami większe. Mała pomoc, to większy koszt, żeby to rozliczyć, więc nie planujemy w tym momencie – powiedział Kościński podczas wizyty w Jeleniej Górze dziennikarzowi serwisu Jelonka

Jak wyliczyć kwotę wolną od podatku?

Kwota wolna od podatku obowiązuje osoby rozliczające się przez formularze PIT-36 lub PIT-37.


Osoby zarabiające do 8 tys. zł rocznie są z podatku zwolnione. W innych przypadkach jej wyliczenie nie jest proste, ale można przyjąć, że dla osób zarabiających między 13 001 do 85 528 złotych rocznie wynosi ona 3091 złotych, co daje nam dokładnie 556 złotych i 2 grosze mniej do zapłaty. Więcej zyskują osoby zarabiające mniej niż tysiąc złotych miesięcznie, wraz ze wzrostem dochodów kwota ulega obniżce i daje mniejsze oszczędności.

Dodajmy, że np. o wiele bogatsi od nas Brytyjczycy nie płacą podatków od kwoty ok. 62 tysięcy złotych rocznie.