Obywatel zapytał, jaki mamy zapas respiratorów. Odpowiedź Agencji Rezerw Materiałowych szokuje

Grzegorz Koper
Nie wiadomo ile respiratorów znajduje się w rezerwie strategicznej państwa. Wniosek o udzielenie takiej informacji został rozpatrzony negatywnie. Dane są dostępne tylko dla uprawnionych.
Nie znamy dokładnej liczby respiratorów. Fot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
"Gazeta Wyborcza" opisuje wniosek Patryka Wachowca, analityka Forum Obywatelskiego Rozwoju. Zapytał on jako obywatel, ile kraj ma respiratorów w rezerwie strategicznej. Agencja Rezerw Materiałowych odpowiedziała, że ujawnienie tej informacji "zagrozi bezpieczeństwu wewnętrznemu i zewnętrznemu Państwa Polskiego".

– ujawnienie informacji dotyczących liczby respiratorów ratujących zdrowie i życie może mieć negatywny wpływ na nastroje społeczne dotyczące obowiązujących obostrzeń i przestrzegania środków bezpieczeństwa, co w konsekwencji doprowadzi do niestosowania się przez ludność do obostrzeń oraz zwiększy liczbę zachorowań – "Wyborcza" cytuje część odpowiedzi ARM.


Dodatkowo Agencja poinformowała, że respiratory są rozdzielane według bieżących potrzeb, a ujawnienie ich liczby może spowodować próbę wpływania na możliwość ich przydzielenia jednostkom nie według potrzeb, ale na 'wszelki wypadek', 'na przyszłość', a te informacje mają znaczenie też w przypadku innych chorób, niż tylko w epidemii koronawirusa, czytamy w gazecie.

Ile jest respiratorów w kraju?

O ich liczbie informowało już siostrzane naTemat. Według danych z czerwca tego roku, Polska posiada około 11 tysięcy respiratorów, z czego ARM posiada około 1,5 tys. (jak wynika z informacji PAP z października).

Jednak nie znamy dokładnej liczby sprzętu posiadanego przez Agencję, bo jej zdaniem to tajemnica państwowa. Prezes ARM Michał Kuczmierowski tłumaczył wówczas za pośrednictwem PAP, że nie to nie jest tak, że Agencja ukrywa tę liczbę, ale tak jak w innych państwach, są to informacje chronione. Osoby uprawnione mają dostęp do tej liczby i mogą kontrolować ARM.

Wypada zauważyć, że z każdym dniem przybywa lawinowo osób zakażonych koronawirusem, a przecież nie tylko chorzy na covid-19 wymagają tak specjalistycznego sprzętu. Są inni chorzy czy osoby po wypadkach, które też potrzebują respiratorów.

Czytaj także: Zapas respiratorów kurczy się w zastraszającym tempie. Wybitny anestezjolog rysuje czarny scenariusz

Raptem kilka dni temu naTemat podało, że Podlaski Urząd Wojewódzki poinformował, że w województwie zabrakło wolnych respiratorów dla pacjentów z covid-19. Informowano, że w znajdowało się tam 55 respiratorów przeznaczonych dla pacjentów z covid-19.

Do soboty cztery z nich pozostawały wolne, ale już w niedzielę zostały zajęte przez chorych. Nieco lepiej wyglądała sytuacja z łóżkami szpitalnymi dla pacjentów zakażonych koronawirusem. W tym regionie było ich wtedy 951, a zajęto 651 z nich.

Czytaj także: Spełniają się czarne prognozy. Na Podlasiu skończyły się respiratory dla pacjentów z covid-19