To już nie jest 500+. Mocny spadek – tyle jest dziś warte świadczenie na dzieci

Natalia Gorzelnik
Ceny w Polsce idą do góry, a za 500+ można kupić coraz mniej. Przez cztery lata inflacja pożarła już prawie 50 złotych. Jeśli nie będzie waloryzacji świadczenia i przy obecnym tempie podwyżek, za 10 lat będzie mowa o świadczeniu "338+" - donosi Money.pl
Za 500+ możemy kupić realnie coraz mniej. Fot. Agnieszka Sadowska/ Agencja Gazeta.
Świadczenie 500+ nie jest już warte tyle co w kwietniu 2016, kiedy rozpoczął się program. Przez inflację za tę kwotę można kupić teraz zdecydowanie mniej - czytamy w Money.pl.

Zgodnie z danymi GUS-u, w ciągu pierwszego roku od wprowadzenia programu średni wzrost cen dóbr i usług konsumpcyjnych wyniósł 2 proc., w kolejnym - 1,6 proc. W tym roku wzrost cen znacznie przyspieszył. Według Europstatu, w październiku inflacja wyniosła u nas 3,8 proc, dzięki czemu zdobyliśmy niechlubne miano europejskiego lidera.

Czytaj więcej: W końcu na pierwszym miejscu. Inflacja w Polsce najwyższa w Unii Europejskiej


Z wyliczeń portalu wynika, że w kwietniu 2017 roku realna wartość świadczenia na dzieci wynosiła około 490 zł, dwa lata później spadła do około 471 zł, a teraz zostało z 500+ już tylko 454+.

Gdyby rząd chciał utrzymać realną wartość świadczenia, musiałby wypłacać po 550,19 zł. To oznaczałoby jednak dodatkowe koszty dla budżetu, raczej nierealne do poniesienia w dobie kryzysu.

Rząd zapewnia jednak, że nie będzie ograniczeń w realizacji programu 500+. Ministerstwo rodziny deklaruje, że wypłaty na programy społeczne w 2021 roku nie są zagrożone i będą realizowane na bieżąco.

Czytaj więcej: Wypłata 500+ zagrożona w 2021 roku? Minister rodziny ucina spekulacje