Narodowa Kolejka. Pokazano, co się dzieje przed Ikeą i galeriami po otwarciu
Po trzech tygodniach zakupowego postu, Polacy rzucili się na centra i galerie handlowe. Spragnieni gorących promocji i szalonych rabatów przeżywają jednak gorzkie rozczarowanie. Zamiast miłych zakupów czekają na nich koszmarne kolejki.
Prawdopodobnie właśnie to jest przyczyną długich kolejek, które ustawiają się przed świątyniami konsumpcji.
Czytaj więcej: Zakupowe szaleństwo tylko w maseczce. Galerie handlowe otwarte, ale pod ścisłym reżimem sanitarnym
Po długości ogonków widać, że najbardziej stęskniliśmy się za zakupami w Ikei. Kolejki przed salonami meblowymi ustawiały się od samego rana.
Na brak ruchu nie narzekają też galerie handlowe.
Od dziś ponownie zrobimy zakupy w sklepach: odzieżowych i obuwniczych, sportowych, ze sprzętem RTV i AGD, ze sprzętem do domu, meblowych, dziecięcych, jubilerskich.